Nawiązano kontakt z czwartym polskim satelitą PW-Sat2

1

Pierwsze minuty lotu po starcie Falcona 9 minęły na procesie separacji poszczególnych adapterów startowych (tzw. FreeFlyer) od górnego stopnia rakiety. Około 45-tej minuty po starcie nastąpiło odłączenie ostatniego z nich, w którym znajdował się PW-Sat2.

Czwarty polski satelita został uwolniony w przestrzeń kosmiczną 4 grudnia ok. godz. 00:10, a 40 minut później rozpoczął nadawanie sygnałów radiowych na Ziemię. Około 9.00 zarejestrowane zostały pierwsze dane telemetryczne przez stacje naziemne zlokalizowane w siedzibie Future Processing w Gliwicach oraz na Wydziale Elektroniki i Technik Informacyjnych Politechniki Warszawskiej.

Misja PW-Sata 2 / SKA

Jak wynika z aktualnych danych telemetrycznych satelita okrąża Ziemię na wysokości ok. 600 km.  Przesłane dane potwierdzają otwarcie się wszystkich anten, a także podają temperaturę baterii
i komputera pokładowego czy napięcie.

Radioamatorzy na świecie sygnalizują pomyślny odbiór telemetrii, pierwsze paczki danych już do nas trafiają. Z informacji otrzymanych m.in. ze stacji bazowej w siedzibie Future Processing wynika, że PW-Sat2 działa prawidłowo, a my zgodnie z założeniami realizujemy misję satelity – mówi Dominik Roszkowski, wicekoordynator projektu PW-Sat2.

Dane odebrane z satelity można przeglądać i analizować w przygotowanej do tego celu aplikacji webowej. Zawarte są w nich informacje o kluczowych temperaturach, stanu naładowania akumulatora, energii uzyskiwanej z paneli słonecznych, stanie komputera pokładowego i eksperymentów. Dostępne są również wizualizacje danych w postaci wykresów. Więcej informacji o tym, jak odbierać dane z satelity PW-Sat2 można zaleźć na specjalnej podstronie „Informacje dla radioamatorów”: https://pw-sat.pl/informacje-dla-radioamatorow/.

Po kilku latach wytężonej pracy i przygotowań mamy finał z udanym wyniesieniem satelity na orbitę. Gratuluję wszystkim, którzy zapracowali na ten sukces. Cieszy mnie, że w tym gronie są także inżynierowie z FP, którzy z czystej pasji zaangażowali się w projekt. Eksploracja kosmosu jest dla marzycieli i dziś to nasze święto – mówi Jarosław Czaja, CEO Future Processing, partnera strategicznego projektu.

Najważniejszym zadaniem w trakcie zaplanowanej na 40 dni misji czwartego polskiego satelity jest przetestowanie żagla deorbitacyjnego, który może być rozwiązaniem problemu coraz większej ilości śmieci w kosmosie. Zwiększony opór aerodynamiczny spowoduje obniżenie orbity, a w konsekwencji spalenie satelity w atmosferze Ziemi. Żagiel pozwoli znacząco skrócić czas, w którym satelity ulegną zniszczeniu w ziemskiej atmosferze. Dotychczas na orbitę okołoziemską trafiło ponad 8000 satelitów, z czego współcześnie działa około 1900.

Wierzymy, że dzięki PW-Satowi2 przyszłe satelity, po zakończeniu swojej misji, nie będą zamieniały się w chmury niebezpiecznych śmieci – mówi Inna Uwarowa, kierownik projektu i doktorantka na Wydziale Mechanicznym Energetyki i Lotnictwa Politechniki Warszawskiej.

Projekt PW-Sat2, realizowany przez Studenckie Koło Astronautyczne (SKA) Politechniki Warszawskiej, wpierają m.in. gliwickie firmy technologiczne – Future Processing i FP Instruments, które również realizują program kosmiczny, budowy satelity Intuition-1, prowadzony w ramach konsorcjum FP Space. Obydwie firmy udzielają studentom wsparcia merytorycznego, a wiosną 2016 roku ufundowały oraz stworzyły oprogramowanie dla komputera pokładowego, czyli “mózgu” PW-Sat2. Aplikację webową do analizy danych z satelity przygotowała firma SoftwareMill.

Jeden komentarz

  1. Ania Wróbel on

    “Około 9.00 zarejestrowane zostały pierwsze dane telemetryczne ze stacji naziemnych” to kto te dane telemetryczne nadaje? Stacja naziemna czy satelita bo według tego co t pisze stacja naziemna