Parker Solar Probe: pierwsze peryhelium

4

Sonda Parker Solar Probe przeszła przez pierwsze peryhelium swojej misji, ustanawiając jednocześnie nowy rekord w prędkości pojazdu kosmicznego.

Misja Parker Solar Probe rozpoczęła się 12 sierpnia 2018 o godzinie 09:31 CEST. Rakieta Delta IV Heavy umieściła tę sondę na bardzo eliptycznej trajektorii, której peryhelia będzie z czasem przebiegać coraz bliżej Słońca. Pierwsze peryhelium zostało osiągnięte przez Parker Solar Probe 6 listopada 2018. Wówczas sonda znajdzie się w odległości około 25,4 miliona kilometrów od naszej Dziennej Gwiazdy.

Peryhelium Parker Solar Probe / Credits - NASA

Peryhelium Parker Solar Probe / Credits – NASA

Podczas pierwszego peryhelium Parker Solar Probe osiągnęła prędkość ponad 95,33 km/s. Jest to nowy rekord prędkości poruszania się statku kosmicznego. Poprzedni rekord prędkości heliocentrycznej, liczonej względem Słońca, wyniósł 68,6 km/s. Ten rekord został ustanowiony 16 kwietnia 1976 roku przez sondę Helios 2.

Dwa kolejne peryhelia Parker Solar Probe nie będą się różnić w parametrach (oraz prędkości) od tego pierwszego. Dopiero pod koniec stycznia 2020 sonda zbliży się na odległość ok 19,4 mln kilometrów od naszej Dziennej Gwiazdy. Wówczas maksymalna prędkość ruchu wyniesie 109 km/s.

Co ciekawe, wyniki z pierwszego peryhelium sondy otrzymamy dopiero za kilka tygodni. Aktualnie sonda znajduje się w niedogodnym położeniu względem Ziemi i Słońca, co praktycznie uniemożliwia przesyłanie danych.

Sonda Parker Solar Probe będzie prowadzić pomiary korony słonecznej. Badania będą wykonywane z coraz większych zbliżeń do Słońca, aż do rekordowo bliskiej odległości 6,2 milionów kilometrów od fotosfery. Przed ogromnymi temperaturami sondę będzie chroniła ważąca specjalna osłona termiczna skonstruowana przez inżynierów z Applied Physics Laboratory.

Projekt misji, zaakceptowany przez NASA w 2008 roku, zakładał pierwotnie start rakiety nośnej Delta IV Heavy z Cape Canaveral w 2015, jednak został przesunięty na lato 2018 roku. W ciągu 7 lat po starcie będzie następowało dostosowanie orbity heliocentrycznej do wymagań misji. Do czasu, aż sonda znajdzie się na ostatecznej orbicie w 2024 roku, wykona 7 przelotów obok Wenus i obiegnie Słońce 24 razy.

(NASA)

4 komentarze

  1. Asinus Interpares on

    Emocjonowanie się prędkościami względnymi dwóch ciał w kosmosie jest trochę bez sensu. W przeciwieństwie do warunków ziemskich, prędkość obiektu jest zwykle bez związku z energią wydatkowaną na jego przyspieszenie.
    Np. predkość satelitów względem Ziemii na LEO jest dużo wieksza niż na GEO, ale energia (czyli delta V) potrzebna na dotarcie do GEO jest dużo większa.
    Zresztą względem środka Galaktyki wszyscy mamy zawrotną prędkość, ale jakoś nikt się tym nie emocjonuje.

  2. Jeżeli sonda docelowo osiągnie 266 km/s, to można przyznać, że licznik pokazujący prędkość w procentach względem prędkości światła można uznać za odpalony. Można się pokusić, że ta sonda osiągnie 00,1% prędkości światła.

    • Mnie uczyli, że prędkość światła jest bliska 300.000 km/s więc wychodzi zaledwie 0,089% :).. 0,09% jakby się chciało uciąć jedno zero, ale przybliżyć to do 0,1% to bym się nie podjął… bo to podchodzi pod “kreatywną księgowość” ;P. Znacznie gorzej wygląda, że to zaledwie 0,00089 prędkości świała. Jeszcze zostało sporo zer do pokonania. Inaczej bym zareagował gdyby byłaby to prędkość ucieczki z systemu… no to by było imponujące – dolecenie do Proximy zajęłoby jej jakiej 4800 lat… Ups!

      • Masz rację, że ta prędkość do 0,1% światła jest naciągana o jakieś 12 %. Ale zauważ, że sonda wystartowała z ziemi, która pędzi po orbicie w okół słońca z prędkością 30 km/s. Więc ta sonda dołoży 235 km/s w naszym lokalnym układzie słonecznym.