Komercyjny kosmos – sierpień 2018

1

Zapraszamy do podsumowania wydarzeń w komercyjnym sektorze kosmicznym z sierpnia 2018 roku.

Zakończenie studiów ISU SSP18

Uczestnicy ISU SSP 2018 / Credits - International Space University

Uczestnicy ISU SSP 2018 / Credits – International Space University

Tegoroczny dwumiesięczny kurs Space Studies Programme (SSP), organizowany w ramach Międzynarodowego Uniwersytetu Kosmicznego (ISU), odbył się w Holandii. SSP18 zostało zorganizowane wspólnie przez Uniwersytet Techniczny w Delft, Uniwersytet w Lejdzie oraz ośrodek ESTEC, należący do Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA).

Wśród 135 uczestników jeden ze studentów pochodził z Polski. Studenci SSP18, w wieku od 23 do 65 lat, pochodzili z takich prestiżowych instytucji jak agencji NASA, DLR i JAXA, chińskich państwowych zakładów kosmicznych oraz czołowych firm tego przemysłu. W tym roku po raz pierwszy na ISU SSP uczestniczył student z Mongolii. Około 40% tegorocznych studentów kursu posiadało stopień doktora.

Terran Orbital – udana Runda B

Amerykańska firma Terran Orbital poinformowała w sierpniu o udanym zamknięciu Rundy B finansowania. Firmie udało się zdobyć 36 milionów dolarów amerykańskich (ok 31 milionów EUR) od kilku inwestorów, wśród których znajdują się m.in. Lockheed Martin i Goldman Sachs. Terran Orbital zamierza docelowo budować nawet 150 małych satelitów rocznie.

Inmarsat – tym razem już nie na sprzedaż?

Po zerwaniu negocjacji w sprawie przejęcia z EchoStarem, brytyjski operator telekomunikacyjny Inmarsat poinformował, że nie jest już zainteresowany sprzedażą. Przedstawiciele firmy obecnie uważają, ze przyszłość Inmarsata wcale nie wygląda tak negatywnie jak wcześniej to się wydawało. Inmarsat planuje pozostać niezależnym operatorem telekomunikacyjnym o globalnym zasięgu.

Airbus – dwa satelity dla Eutelsat

W sierpniu firma Airbus D&S poinformowała o podpisaniu kontraktu na budowę dwóch dużych satelitów telekomunikacyjnych dla operatora Eutelsat. Satelity mają mieć pełny napęd elektryczny i zastąpić trzy satelity Hotbird, które znalazły się na orbicie geostacjonarnej (GEO) w poprzedniej dekadzie. Oba satelity mają być gotowe do startu w 2021 roku.

NorthStar – udana pierwsza runda finansowania

Pod koniec sierpnia kanadyjski startup NorthStar poinformował o udanym zamknięciu Rundy A finansowania. Łącznie udało się zebrać 52 miliony dolarów kanadyjskich (ok 34 miliony EUR). Finansowanie ma być wykorzystane na zbudowanie “zaawansowanego systemu monitoringu środowiska oraz otoczenia Near-Space wokół Ziemi”. Wśród inwestorów znalazł się także rząd regionu Quebec, który zainwestował 13 milionów dolarów kanadyjskich.

Sceptycyzm wokół brytyjskiej odpowiedzi dla Galileo

Trzydziestego sierpnia rząd Wielkiej Brytanii przeznaczył 92 miliony funtów na rozpoczęcie prac nad nowym i niezależnym systemem pozycjonowania satelitarnego (GNSS). System ma służyć temu państwu po “Brexicie”.

Bardzo szybko pojawiły się jednak komentarze, że Wielka Brytania nie będzie w stanie wytworzyć i utrzymać we własnym zakresie globalny lub nawet regionalny system nawigacji satelitarnej. Niektórzy przedstawiciele branży kosmicznej uważają, że nawet jeśli tak by się stało w możliwie najskromniejszym wydaniu, to i tak wdrożenie takiego systemu zajmie przynajmniej 6-8 lat. Oznacza to, że przez kilka lat Wielka Brytania po Brexicie pozostanie odcięta od zastrzeżonych sygnałów GNSS, które mają duże znaczenie dla cywilnych i wojskowych systemów bezpieczeństwa. W międzyczasie będą trwać prace nad kolejnymi generacjami satelitów GNSS, zarówno w Europie, USA i w Chinach. Może to oznaczać, że brytyjski system nawigacyjny, nawet jeśli zostanie stworzony i umieszczony na orbicie (lub różnych typach orbit), i tak będzie przestarzały od samego początku.

Pożegnanie z Protonami?

Proponowane nowe wersje rakiety Proton (grafika z 2016 roku) / Credits - ILS

Proponowane nowe wersje rakiety Proton (grafika z 2016 roku) / Credits – ILS

W 2016 roku pojawiła się informacja, że komercyjny operator rakiet Proton – firma International Launch Services (ILS) – rozpatruje nowe wersje tej konstrukcji. W 2018 i 2019 roku do służby miały wejść mniejsze wersje Proton Light i Proton Medium, pozwalając tym samym na poszerzenie oferty ILS i większą konkurencyjność w segmentach mniejszych satelitów telekomunikacyjnych na GEO. Te dwie wersje miały konkurować m.in. z Falconem 9 firmy SpaceX.

Oba mniejsze wartianty rakiet Proton nie powstały. Co więcej, w sierpniu 2018 roku pojawiła się informacja, że prace nad wersją Medium zostały zawieszone (wcześniej zatrzymano prace nad wersją Light).

Zakłady Chruniczewa, producent rakiet Proton, ma zaś za zadanie skupić się nad rakietami nowej generacji Angara. Co ciekawe Roskosmos niedawno zaproponował budowę innej rakiety o dużej nośności, którą nazwano Sojuz 5.

W tym roku doszło tylko do jednego startu rakiety Proton. Kolejny był planowany na grudzień, jednak został on już opóźniony do 2019 roku. Łącznie od 2016 roku Proton wystartował zaledwie 8 razy – wcześniej tyle lotów ta rakieta wykonywała w ciągu jednego roku. Wg niektórych komentatorów spadek częstotliwości lotów jest oznaką zbliżającego się upadku rosyjskiego sektora kosmicznego.

Ważne: artykuł chroniony prawem autorskim, co oznacza że wszelkie prawa, w tym Autorów i Wydawcy są zastrzeżone. Zabronione jest dalsze rozpowszechnianie tego artykułu w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody ze strony właściciela serwisu Kosmonauta.net – firmy Blue Dot Solutions. Napisz do nas wiadomość z prośbą o wykorzystanie. Niniejsze ograniczenia dotyczą także współpracujących z nami serwisów.

(BDS, Pa, WSBS, CTI, KE, H2020, X, POLSA, PFA, K.)

Jeden komentarz

  1. Nic dziwnego że małe Protonki nie powstały. Projektowano je w czasach gdy Falcon 9 do wynoszenia ładunków o podobnej masie na GTO był w wersji expendable, przez co droższy. Od jakiegoś czasu regułą był odzysk 1 stopnia przy satelitach ~5t na GTO, a ostatnia “finalna” wersja Falcona 9 wyniosła niedawno satelitę Telstar 18 Vantagę ważącego ponad 7 ton, po czym booster bezpiecznie wylądował na barce. Nie ma siły żeby w takich warunkach rozwijać rakietę która tak czy siak nie ma szans być konkurencyjna z modelem który przy tych parametrach lotu da się używać wielokrotnie.