Indyjska Agencja Kosmiczna ISRO przeprowadziła test odpalenia systemu ratowniczego dla własnej kapsuły załogowej. Po udanym odpaleniu, makieta lądownika wylądowała na spadochronach.
Indie powoli rozwijają własny załogowy program kosmiczny. Poprzednio najbardziej spektakularnym wydarzeniem tego programu był lot atmosferyczny modelu kapsuły (Crew module Atmospheric Re-entry Experiment, CARE) Przeprowadzony został w grudniu 2014 r. przy okazji testu nowej rakiety nośnej GSLV Mk3.Choć indyjski program jest skromny w porównaniu do załogowych programów Stanów Zjednoczonych, Rosji, Chin czy Europy, to i tak jego największą bolączką jest niepewny status i brak zagwarantowanego finansowania na najbliższe lata. Wynika to z faktu, że program wciąż nie został oficjalnie zatwierdzony przez indyjski rząd. Twierdzi się bowiem, że program załogowy nie jest dla Indii priorytetem, natomiast jest nim zwiększenie konkurencyjności Indii jako oferenta komercyjnych usług transportu orbitalnego.
Indie mają ambicje zdobycia mocnej pozycji na tym rynku pomimo silnej konkurencji ze strony innych państw. Atutem indyjskich rakiet ma być przede wszystkim ich konkurencyjna cena. Zwiększenie konkurencyjności ma się odbyć przy pomocy wspomnianej rakiety GSLV Mk3, której pierwszy lot orbitalny odbył się w połowie 2017 r., a która niejako przy okazji będzie też stanowić podstawę programu załogowego.
Kilka lat temu zakładano, że w ramach programu zostanie najpierw przeprowadzony lot indyjskiego astronauty lub astronautów na pokładzie rosyjskiego statku Sojuz, w celu szkolenia do przyszłych lotów własną kapsułą. Zrezygnowano jednak z tego etapu zapewne z przyczyn finansowych.
Zanim indyjski program załogowy zostanie na dobre zaakceptowany przez władze w Delhi szereg kluczowych technologii musi zostać rozwiniętych oraz przetestowanych. 5 lipca przeprowadzony został rakietowy test systemu ratunkowego (Crew Escape System). Trwający 259 sekund test został przeprowadzony ze stanowiska startowego na kosmodromie Sriharikota.
Silnik rakietowy poderwał ważący 12,6 ton symulator kapsuły załogowej i wzniósł go na wysokość niemal 2,7 km. Symulator kapsuły wypełniony blisko 300 czujnikami opadł na spadochronach do morza 2,9 km od stanowiska startowego.
Dotychczas jeden obywatel Indii znalazł się na orbicie. Rakesh Sharma w 1984 roku trafił na radziecką stację Salut 7. W Stanach Zjednoczonych dwie astronautki pochodzenia indyjskiego brały udział w misjach wahadłowców. Kalpana Chawla niestety zginęła tragicznie w katastrofie Columbii. Sunita Williams szykuje się obecnie do pierwszego załogowego lotu kapsuły Dragon do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.