Zakończyły się zawody University Rover Challenge. Podobnie jak w poprzednich latach, polskie zespoły zajęły wysokie miejsca. Zawody zwyciężył PCz Rover Team z Politechniki Częstochowskiej!
University Rover Challenge (URC) to zawody łazików dla zespołów studenckich. Co roku zespoły z całego świata przyjeżdżają rywalizować do USA, na pustynię w stanie Utah. Zespoły konkurują w zadaniach takich jak zebranie próbki, symulowane wsparcie astronauty, przejazd przez trudny teren i serwisowanie sprzętu. Dokonywana jest także prezentacja łazików poszczególnych zespołów, na której przedstawia się zastosowane w ich konstrukcji rozwiązania technologiczne. Często łaziki startujące w tych zawodach nazywa się “marsjańskimi”, m.in. z uwagi na trudny teren URC oraz wsparcie Mars Society.URC 2018
W tym roku do zawodów zakwalifikowało się aż sześć zespołów z Polski. Łącznie w URC 2018 uczestniczyło 36 zespołów z 10 państw z całego świata, w tym z USA, Bangladeszu, Egiptu, Kanady, Mongolii, Indii i Wielkiej Brytanii. Zawody odbywały się od 30 maja do 2 czerwca.
W 2018 roku zawody URC wygrał zespół PCz Rover Team z Politechniki Częstochowskiej! Drugie miejsce przypadło zespołowi Mars Rover Design Team z amerykańskiego Missouri University of Science and Technology, zaś trzecie uzyskał zespół IMPULS z Politechniki Świętokrzyskiej. Tuż za podium uplasował się kolejny polski zespół – Raptors z Politechniki Łódzkiej.
W tym roku PCz Rover Team wyraźnie odstawał od pozostałych innych zespołów, zbierając ponad 30 punktów więcej od zespołu Mars Rover Design Team. W jednej z konkurencji – Extreme Retrieval and Delivery Task – PCz Rover Team zebrał 100 punktów, deklasując wszystkie inne zespoły.
Nagranie prezentujące łazik PCz Rover z Politechniki Częstochowskiej / Credits – PCz Rover Team
Polskie osiągnięcia na URC
Od lat Polskie zespoły studenckie są finalistami w URC z bardzo dobrymi wynikami. W 2011 roku zawody wygrał łazik MAGMA 2 z Politechniki Białostockiej. Dwa lata później łazik Hyperion, także z Politechniki Białostockiej, zdeklasował wszystkie inne zespoły oraz uzyskał najwyższy wynik w historii URC – 493 punktów na 500 możliwych.
W 2014 roku URC wygrał łazik Hyperion II z Politechniki Białostockiej a trzecie miejsce przypadło zespołowi Legendary II z Politechniki Rzeszowskiej. Zawody URC 2015 wygrał zespół Legendary Rover z Politechniki Rzeszowskiej, na trzecim miejscu uplasował się polski zespół łazika Scorpio z Politechniki Wrocławskiej. W 2017 roku drugie miejsce przypadło zespołowi Continuum z Uniwersytetu Wrocławskiego.
(URC 2018)
10 komentarzy
Najważniejsze o co się będę upominał:
Nie zapominajmy o naszych polskich zawodach ERC.
Niestety portal uciął moją wypowiedź
W artykule znalazł się błąd – w 2017 drugie miejsce zajął zespół Continuum z Uniwersytetu Wrocławskiego, a nie Politechniki Wrocławskiej, jak podajecie. Uprzejmie proszę o poprawienie błędu.
dr Marek Materzok, opiekun naukowy koła Continuum
Dziękuję za wskazanie błędu i przepraszam za pomyłkę!
Brawo, brawo, brawo!!!
Takie newsy najbardziej lubię czytać!
Gratulację dla zwycięzców jak i dla pozostałych zespołów z Polski.
Pokazaliście swoją ciężką pracą, jak wielką siłą naukową jesteśmy w świecie 🙂
Czy kogokolwiek te zawody interesują poza grupką fanatyków? Zbyt wiele z tych sukcesów później i tak nie wynika.
A co Ty zrobiłeś by sprawić żeby taki łazik miał choćby cień szansy polecieć na Marsa?
Z tego że grupa zapaleńców jest w stanie coś zrobić nigdy nic wielkiego nie wyniknie jeśli nie będą mogli liczyć na wsparcie.
Koko – wynika wiele, tylko tobie nie chce się szukać żeby znaleźć odpowiedź, a nawet jeśli byś znalazł to i tak byś dalej narzekał i krytykował!
Pokaż nam swoje osiągnięcia, skoro jesteś taki skory do krytyki innych.
Zadaję normalne pytanie i w odpowiedzi ataki personalne 🙂
Na pewno studenci mogą sobie w cv wpisać udział przy takim projekcie i już chętniej na nich spojrzą pracodawcy, ale zastanawia mnie czy te zawody mają jakiegokolwiek techniczne przełożenie na ewentualne przyszłe łaziki marsjańskie.
Ja też czasem zadaję sobie to pytanie.
ALE DO WSZYSTKICH-
Budujemy własny przemysł kosmiczny -i- najlepiej , aby jak najdłużej nikt nam w tym nie przeszkadzał. Wprawdzie cześć ze studentów inżynierów wyjedzie do Pracy za granicę.
Ale część zostanie.