Start następcy teleskopu Kepler – misji Transiting Exoplanet Survey Satellite – jest zaplanowany na noc z 16 na 17 kwietnia.
W marcu 2009 roku rozpoczęła się misja teleskopu Kepler. Celem misji było stałe obserwowanie wybranego obszaru nieba (pomiędzy gwiazdozbiorami Łabędzia i Lutni) w poszukiwaniu krótkich spadków jasności gwiazd – tzw. tranzytów – które mogą być „sygnałem” od planety pozasłonecznej. Kepler w pierwszej fazie swoich prac łącznie obserwował ponad sto tysięcy gwiazd i ponad 4000 kandydatów na planety pozasłoneczne.Wskutek zużycia elementów ruchomych, w maju 2013 roku przestało pracować drugie z czterech kół reakcyjnych teleskopu. Bez co najmniej trzech takich urządzeń niemożliwe jest precyzyjne utrzymywanie położenia statku – konieczne do prowadzenia pomiarów naukowych. Awaria zakończyła więc pierwotną misję sondy. Jednak opisana w naszym artykule z grudnia 2013 metoda ustabilizowania teleskopu Keplera za pomocą ciśnienia światła słonecznego sprawdziła się. Po ponad roku przerwy sonda wróciła do prowadzenia obserwacji naukowych i odkrywania planet pozasłonecznych. Ta misja nosi nazwę “K2” – w jej ramach Kepler obserwuje coraz to inne wycinki nieba, ale przez krótsze okresy czasu. Misja K2 przyniosła także odkrycia planet pozasłonecznych wręcz w “hurtowych” ilościach.
Misja Kepler zakończy się w ciągu najbliższych kilkunastu miesięcy. W tej chwili trwają przygotowania do startu kolejnej misji poszukiwania planet pozasłonecznych.
TESS – następca Keplera
“Następcą” Keplera zostanie sonda Transiting Exoplanet Survey Satellite (TESS), wybrana przez NASA do realizacji w kwietniu 2013. Start misji TESS zaplanowano obecnie na 16 kwietnia 2018. Będzie to wyprawa, która powinna przynieść wielokrotnie więcej danych, od tych uzyskanych z misji Kepler.
Podstawowym celem TESS będzie obserwacja około pięciuset tysięcy gwiazd jaśniejszych od +12 magnitudo. W odróżnieniu od Keplera, TESS będzie obserwować całe niebo, co powinno podnieść ilość zarejestrowanych kandydatów na planety pozasłoneczne, szczególnie tych w odległości do 200-300 lat świetlnych od nas. Szacuje się, że TESS wykryje pomiędzy tysiącem a dziesięcioma tysiącami kandydatów na egzoplanety o rozmiarach porównywalnych z Ziemią i większych.
Przygotowania do startu misji TESS
Start zaplanowany jest na noc z 16 na 17 kwietnia, na godzinę 00:32 CEST. TESS zostanie wyniesiony z wyrzutni LC-40 za pomocą rakiety Falcon 9R. Kosmiczne obserwatorium zostanie umieszczone na wysokiej orbicie okołoziemskiej (HEO), obiegające Ziemię z czasem dwa razy krótszym niż Księżyc.
Na pokładzie TESS zostały zainstalowane cztery detektory, każdy o polu widzenia 24×24 stopnie. Pozwoli to na obserwacje obszaru nieba o powierzchni 400 razy większej od wycinka nieba obserwowanego przez teleskop Kepler. TESS został wyposażony w matrycę o wielkości 16,8 megapiksela, zdolną do obserwacji z niskim szumem w warunkach niskiej temperatury otoczenia. Panele słoneczne TESS mają generować około 400 W. Komunikacja TESS z Ziemią będzie następować za pośrednictwem pasma Ka (do około 100 Mbps transferu).
Do początku tego roku trwały ostatnie integracje i testy TESS. Poniższe nagranie prezentuje końcowe etapy prac nad TESS.
Integracja i testy TESS / Credits –NASA Goddard
Sonda dotarła do Kennedy Space Center (KSC) na Florydzie 12 lutego 2018. Przez kolejny miesiąc trwało przygotowanie teleskopu w hangarze Payload Hazardous Servicing Facility, gdzie m.in. nastąpiło napełnienie pokładowych zbiorniczków paliwa do manewrów. Po tym nastąpiła seria testów końcowych i przygotowanie do integracji z rakietą Falcon 9R.
(NASA)