Voyager 1 odpalił silniki po 37 latach

2

Sonda Voyager 1 jest najszybszym i najdalszym obiektem zbudowanym przez człowieka. Jest to jedyny pojazd, który opuścił już Układ Słoneczny i bada przestrzeń międzygwiezdną.

Obecnie sonda znajduje się w odległości 140,5 jednostek astronomicznych od Słońca. Sygnał wysyłany z Ziemi potrzebuje obecnie 19 godzin, 35 minuty i 23 sekund by przemierzyć ogromną odległość i dotrzeć do odbiorników na pokładzie Voyagera 1.

Raz na jakiś czas kontrola naziemna musi odpalać silniki korekcyjne sondy aby właściwie ustawić antenę sondy w kierunku Ziemi. Dotychczas używane były silniczki ACT (Attitude Control Thrusters), jednak z czasem zaczęły wykazywać coraz wyższy poziom degradacji. Aby uzyskać wymagany efekt musiały zużywać więcej energii. Tym samym kontrolerzy lotu zadecydowali o użyciu zapasowych silników TCM (Trajectory Correction Maneuvre), które zasadniczo nie różnią się wielkością i funkcjonalnością od ACT.

Po dokładnej analizie historycznych dokumentów oraz oprogramowania po raz pierwszy od 37 lat silniczki zostały uruchomione 28 listopada. Wcześniej nie planowano ich odpalania do tak krótkich impulsów. Udało się jednak je przeprogramować do tego celu, co w praktyce przedłużyło misję sondy o dodatkowe dwa-trzy lata. Od początku przyszłego roku kontrolerzy misji będą chcieli regularnie stosować impulsy z silniczków TCM. Wymaga to przełączenia ogrzewania sprzętu, które jest już mocno ograniczone.

Najbliższe lata żeglugi Voyagera 1

W ciągu kilku najbliższych lat, w miarę oddalania się Voyagera 1 od heliopauzy, powinno dojść do pewnej zmiany w kierunku galaktycznego pola magnetycznego, co sonda powinna być w stanie zmierzyć. Naukowcy przewidują, że jeszcze przez około 10 lat Voyager 1 będzie przemieszczać się w przestrzeni “zakrzywionej” przez heliosferę. Dopiero około 2025 roku sonda będzie obserwować podobny kierunek pola magnetycznego co sonda IBEX.

W 2018 roku dojdzie do wyłączenia nośnika pamięci (taśmowej) na Voyagerze 1. Ta decyzja NASA ma częściowy związek ze spadkiem ilości dostępnej energii elektrycznej (coraz słabsze radioizotopowe źródła RTG), ale częściowo także z dużą odległością i coraz większymi ograniczeniami w przesyle danych z sondy na Ziemię. NASA jest jednak przekonana, że cztery podstawowe instrumenty naukowe tej części misji Voyagera 1 będą wykonywać pomiary przez kolejne lata.

Wolniejsza wędrówka Voyagera 2

A co z Voyagerem 2? Ta sonda wciąż przebywa wewnątrz przestrzeni międzyplanetarnej. W ciągu kilku najbliższych lat Voyager 2 także powinien zbliżyć się do heliopauzy, a następnie ją przekroczyć. Na początku grudnia 2017 roku Voyager 2 znajdował się w odległości 116,1 jednostki astronomicznej od Słońca. Aktualnie przewiduje się, że sonda może przekroczyć heliopauzę około 2022 roku. Voyager 2 podróżuje przez zewnętrzny Układ Słoneczny z mniejszą prędkością niż Voyager 1.

(PFA)

2 komentarze

  1. Bardzo prosty silnik oparty na hydrazynie i 37 lat w próżni, za bardzo nie miało co się zepsuć 🙂

  2. Pff żona w swojej Corsie ma problem z odpaleniem silnika po jednej nocy na mrozie…