Podsumowanie 2017: Świat

1

Zapraszamy do podsumowania najważniejszych wydarzeń światowego sektora kosmicznego w 2017 roku.

Rok 2017 był bardzo ważny dla globalnego sektora kosmicznego. Nastąpiło wiele różnych wydarzeń, które zmieniły kształt i wielkość globalnej branży kosmicznej. Jedno jest pewne: sektor kosmiczny w mijającym roku rozwijał się bardzo szybko.

1. Koniec misji Cassini

Po ponad 13 latach misji u celu sonda Cassini zakończyła swoją misję spłonięciem w atmosferze Saturna. W ten sposób zakończyła się jedna z największych i najbardziej skomplikowanych misji bezzałogowych w historii astronautyki. Misja Cassini, wraz z lądownikiem Huygens, znacznie poszerzyła naszą wiedzę na temat gazowych gigantów, procesów zachodzących na księżycach oraz… o obecności wody w stanie ciekłym we Wszechświecie.

Prawdopodobny przekrój przez zewnętrzne warstwy Enceladusa - z widocznymi źródłami hydrotermalnymi / Credits - NASA TV

Prawdopodobny przekrój przez zewnętrzne warstwy Enceladusa – z widocznymi źródłami hydrotermalnymi / Credits – NASA TV

Dzięki misji Cassini dwa księżyce Saturna – Tytan i Enceladus – okazały się być bardzo interesującymi obiektami, na których występują złożone procesy geologiczne i chemiczne. Oba księżyce są postrzegane jako miejsca, gdzie mogło kiedyś powstać lub nawet utrzymać do dziś proste życie.

Koniec misji został nazwany “Wielkim Finałem”. Pod koniec tego “Wielkiego Finału” sonda Cassini weszła w atmosferę Saturna. To wejście pozwoliło na utrzymanie przestrzeni dookoła Saturna w “czystości”, bez obecności sond kosmicznych, nad którymi nie ma kontroli i mogłyby biologicznie skazić któryś z księżyców planety. Ostatni sygnał od sondy został odebrany 15 września 2017 o godzinie 13:55 CEST. Ostatnie pakiety telemetrii wykazały, że wejście w atmosferę Saturna nastąpiło zgodnie z planem i odpalenie silniczków korekcyjnych także przebiegało planowo.

Sonda Cassini wchodzi w atmosferę Saturna - wizualizacja / Credits - NASA

Sonda Cassini wchodzi w atmosferę Saturna – wizualizacja / Credits – NASA

Przerwa pomiędzy przelotem sond Voyager obok Saturna a misją Cassini trwała prawie 23 lata. W tej chwili, choć nie ma obecnie zaakceptowanych planów kolejnej misji, jest prawdopodobne, że przerwa będzie krótsza. (Jeżeli propozycja misji misji Dragonfly zostanie zaakceptowana w 2019 roku, a sonda zostanie wystrzelona zgodnie z sugerowaną datą w 2025, to przylot do systemu Saturna powinien nastąpić w połowie lat trzydziestych).

Warto spojrzeć na misję Cassini jako na zaawansowany projekt naukowy, realizowany przez dekady. Misja rozpoczęła się w 1997 roku, a sonda dotarła do Saturna siedem lat później. Wcześniej, przez prawie dekadę trwały prace rozwojowe nad sondą i lądownikiem Huygens. W obecnych czasach takie projekty wykonuje się znacznie rzadziej, bardziej skłaniając się ku prostszym misjom bezzałogowym, za to częściej realizowanym.

2. SpaceX w 2017 roku: udane starty i powroty, Falcon Heavy oraz ITS

2017 rok był kolejnym bardzo udanym dla firmy SpaceX. W tym roku nie wystąpiła żadna awaria rakiet ani kapsuł tej firmy. Łącznie firma przeprowadziła osiemnaście udanych startów rakiet rodziny Falcon 9. Większość startów odbyła się z historycznej wyrzutni LC-39A na Florydzie, pięć wykonano z wyrzutni w bazie Vandenberg w Kalifornii a jeden z odbudowanej wyrzutni LC-40.

Start i lądowanie Falcona 9 – 15.12.2017 (wyrzutnia LC-40) / Credits – SpaceX

Ważnym osiągnięciem 2017 roku dla SpaceX jest ponowne wykorzystanie pierwszych stopni rakiet Falcon 9. Do końca tego roku firma łącznie przeprowadziła pięć lotów z wcześniej wykorzystanymi pierwszymi stopniami. Co więcej, SpaceX przeprowadziła cztery misje bezzałogowych kapsuł Dragon z dostawami ładunku na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS), z czego dwa loty odbyły się z wykorzystaniem wcześniej już użytych kapsuł. Z pewnością w przyszłym roku można się spodziewać kolejnych lotów tego typu, co powinno doprowadzić do wyraźnego spadku kosztów przeprowadzania startów i misji.

Przez cały 2017 rok firma SpaceX prowadziła prace nad rakietą Falcon Heavy. Ostatecznie nie doszło do jej startu w 2017 roku, ale wszystkie komponenty zostały przetestowane, zaś sama rakieta (oraz jej “nietypowy ładunek“) dotarły na Florydę. Falcon Heavy powinna wystartować na początku 2018 roku.

Podstawowe parametry pojazdu ITS / SpaceX

Podstawowe parametry pojazdu ITS / SpaceX

Nastąpiła także prezentacja zaktualizowanych planów marsjańskich firmy. Na tegorocznej konferencji International Astronautical Congress (IAC) Elon Musk ponownie wystąpił z prezentacją dotyczącą dalszych planów firmy. W przemówieniu zatytułowanym Making Life an Interplanetary Species, przedstawił zaktualizowaną wizję systemu ITS. Przedstawiona rakieta jest mniejsza od tej zaprezentowanej rok wcześniej, jednak wciąż jest to duża konstrukcja – zdolna do wyniesienia około 150 ton na niską orbitę okołoziemską (LEO).

3. “Międzygwiezdny wędrowiec” – 1I/2017 U1 ‘Oumuamua

W październiku przez wewnętrzny Układ Słoneczny przemknął bardzo nietypowy obiekt – międzygwiezdna planetoida. W wewnętrznym Układzie Słonecznym ta “kometa” poruszała się z bardo dużą prędkością – w peryhelium prędkość obiektu przekroczyła 85 km/s. Trajektoria orbity i dodatkowe wyliczenia pozwoliły na jednoznaczne zweryfikowanie natury tego niecodziennego gościa: pochodził on spoza Układu Słonecznego. Było to pierwsze odkrycie tego typu. Obiekt otrzymał oznaczenie 1I/2017 U1 i nazwę ‘Oumuamua.

W momencie wykrycia 1I/2017 U1 znajdowała się zaledwie 0,2 jednostki astronomicznej od Ziemi. Wówczas okoliczności sprzyjały odkryciu – inne międzygwiezdne obiekty przelatują w pobliżu Słońca w większej odległości od naszej planety, a co za tym idzie – znacznie trudniej je wykryć przez obserwatoria astronomiczne.

W listopadzie określono, że 1I/2017 U1 jest bardzo wydłużonym obiektem. Według jednej z publikacji, 1I/2017 U1 ma wyjątkowo wydłużony kształt: około 40 x 40 x 400 metrów (stosunek długości ok. 1:10). Tak bardzo wydłużony obiekt nie przypomina żadnej planetoidy, jaką znamy z naszego Układu Słonecznego.

Możliwy wygląd 1I/2017 U1 / Credits – ESO/M. Kornmesser, European Southern Observatory (ESO)

Naukowcy zastanawiają się jaki mechanizm mógł doprowadzić do stworzenia 1I/2017 U1. Dość prawdopodobne wydaje się wyrzucenie takiej małej planetoidy przez układ podwójny gwiazd z przynajmniej jednym czerwonym karłem. W takim przypadku wydaje się możliwe, że 1I/2017 U1 jest pozostałością katastrofy na prawdziwie kosmiczną skalę – pływowego rozerwania skalistej planety. Część szczątków mogło tak zostać wyrzuconych w przestrzeń międzygwiezdną.

Obiektów takich jak 1I/2017 U1 jest z całą pewnością więcej. Prawdopodobnie setki, jeśli nie tysiące takich małych “międzygwiezdnych wędrowców” przemierza nasz Układ Słoneczny w tej chwili. Czy w 2018 roku odkryjemy kolejny taki obiekt?

4. Trump podpisuje Space Policy Directive 1

W Białym Domu 11 grudnia 2017 prezydent Donald Trump podpisał Space Policy Directive 1. Dokument zakłada, że celem amerykańskich lotów załogowych będzie także powrót na Księżyc.

Nowa dyrektywa nie wymienia żadnych szczegółów dotyczących terminów, finansowania czy budżetu. Tym samym jej znaczenie jest raczej wyłącznie symboliczne – więcej założeń można było usłyszeć w niezrealizowanych wcześniej planach Space Launch Initiative George’a Busha z początku lat 90. XX wieku czy Vision for Space Exploration ogłoszonej w 2004 przez jego syna.

Start rakiety SLS - jednego z elementów największego obecnie programu NASA / Credits - NASA

Start rakiety SLS – jednego z elementów największego obecnie programu NASA / Credits – NASA

Co ciekawe, sam podpisany dokument jest w znacznej większości kopią polityki kosmicznej Barracka Obamy z 2010 roku. Oba teksty różnią się wyłącznie dwoma zdaniami. Fragment “Ustanawiać ambitne cele eksploracyjne. Zrealizować załogowe loty poza Księżyc w 2025 roku, w tym lot przeprowadzić załogowy lot do asteroidy. W połowie lat 30 wykonać loty z załogą na orbitę Marsa i sprowadzić ich z powrotem” zmieniono na “Kierować innowacyjny i zrównoważony program eksploracyjny wraz z komercyjnymi i międzynarodowymi partnerami, co umożliwi ekspansje ludzi w Układzie Słonecznym i pozwoli na rozwijanie nowych szans i zbieranie wiedzy na Ziemi. Zaczynając od lotów poza niską orbitę okołoziemską, Stany Zjednoczone przeprowadzą lądowanie ludzi na Księżycu dla długofalowej eksploracji i utylizacji miejscowych zasobów, zaś następnie skupią się na Marsie i innych celach“.

Czy Space Policy Directive 1 przełoży się na konkretne projekty i przygotowania do misji? Trudno w tej chwili oceniać, jednak warto tu dodać, że jeszcze za kadencji Donalda Trumpa powinno dojść do pierwszego lotu rakiety SLS i kapsuły MPCV Orion (bezzałogowej, pomimo nacisków politycznych z tego roku na NASA). Jednocześnie w tym samym czasie powinno dojść do kilku misji bezzałogowych w kierunku Księżyca. Ponadto, w 2017 roku potwierdzono, że na Księżycu istnieją duże jaskinie – tam może się rozpocząć kolonizacja naszego naturalnego satelity.

5. Rekordowe rozbłyski słoneczne

Tuż przed fazą maksymalną rozbłysku klasy X9.3 - 06.09.2017 / Credits - NASA, SDO

Tuż przed fazą maksymalną rozbłysku klasy X9.3 – 06.09.2017 / Credits – NASA, SDO

Rok 2017 zapisał się bardzo silnymi rozbłyskami słonecznymi oraz ponad stu dniami bez aktywnych obszarów na tarczy Słońca. Bez wątpienia obszar o numerze 2673 jest najbardziej aktywną grupą plam w obecnym 24. cyklu aktywności słonecznej. Od 4 do 10 września grupa 2673 emitowała silne rozbłyski słoneczne, z których najsilniejszy został wyemitowany 6 września. Był nim rozbłysk klasy X9.3 – najsilniejszy rozbłysk od niemal dokładnie 12 lat.

Drugi silny rozbłysk z tej grupy został wyemitowany 10 września. Był to rozbłysk klasy X8.2. W momencie emisji grupa 2673 znajdowała się już tuż za krawędzią tarczy słonecznej. Jest możliwe, że zanotowana wartość (X8.2) jest pewnym niedoszacowaniem, z uwagi na nieznaną w pełni geometrię rozbłysku. Podobna sytuacja nastąpiła 4 listopada 2003 roku – pierwotnie rozbłysk określono na X28, następne szacunki to już około X45. Był to najsilniejszy rozbłysk słoneczny zarejestrowany przez współczesną astronomię.

Rozbłysk klasy X8.2 z grupy 2673 / Credits – NASA Video

Podsumowując, w 2017 roku na Słońcu zaobserwowano dwa, bardzo kontrastujące zjawiska: długie okresy bez plam słonecznych oraz rekordowo silne rozbłyski. W przyszłym roku można się spodziewać większej ilości okresów bez plam, ale warto zaznaczyć, że wciąż możliwe jest powstanie rozbudowanych grup plam słonecznych. Koniec aktualnego cyklu aktywności słonecznej powinien nastąpić około 2020 roku. Wówczas rozpocznie się 25. cykl aktywności – jak na razie brak prognoz co do wielkości tego cyklu.

6. Kosmiczne śmieci – rekord w ilości

W 2017 roku ilość kosmicznych śmieci przebiła wszelkie wcześniejsze niechlubne rekordy. Dotychczasowy rekord w ilości wykrytych i obserwowanych „śmieci” nastąpił pod koniec 2010 roku. Wówczas całkowita ilość szczątków, fragmentów, całych satelitów (w tym i tych działających), górnych stopni rakiet i innych elementów wyniosła około 17750 obiektów. Przez sześć kolejnych lat ta całkowita ilość spadała, aż do osiągnięcia wartości około 17000 obiektów pod koniec 2014 i pod koniec 2015 roku. Od tego czasu całkowita ilość obiektów na orbicie rośnie, choć są pewne zauważalne zmiany w różnych populacjach „śmieci”.

Na początku 2017 roku całkowita ilość obiektów na orbicie znów wyniosła około 17750. W 2017 roku doszło do kilku wydarzeń, które wytworzyły kolejne chmury śmieci kosmicznych. Przykładem może być eksplozja indonezyjskiego satelity Telkom-1. Efektem jest coraz większa ilość małych kolizji na różnych orbitach.

7. Rynek: sektor kosmiczny jest prawdziwie globalny

Rozwój sektora kosmicznego niewątpliwie jest związany z komercyjnymi działaniami. Rok 2017 był udany dla wielu podmiotów aktywnych w “kosmosie”. Niektóre ważne komercyjne zapowiedzi ogłoszono na konferencjach International Astronautical Congress i Small Satellite Conference.

Pierwszy (nieudany) start rakiety Electron - 25 maja 2017 / Credits - Rocket Lab

Pierwszy (nieudany) start rakiety Electron – 25 maja 2017 / Credits – Rocket Lab

Dużo zainteresowania w świecie komercyjnym wywołują nowe firmy z całego świata, które pracują nad swoimi, zwykle małymi rakietami nośnymi. Pomimo przewidywanego wzrostu ilości produkowanych małych satelitów w najbliższych latach wydaje się, że nie wszystkie firmy przetrwają. Problemy tych firm mogą wystąpić wówczas, gdy rozpocznie się konkurencja i gdy producenci dużych rakiet na poważnie zainteresują się rynkiem małych satelitów.

W tym roku w kontekście sektora kosmicznego Europy dość nerwowo spoglądano na Wielką Brytanię – państwo, które w marcu 2019 powinno opuścić Unię Europejską (UE). Proces “wychodzenia” tego państwa z UE nie jest prosty, co w szczególności widać w branży kosmicznej, gdzie brytyjski przemysł od dekad był silnie połączony z resztą Europy. Pierwsze dokumenty na temat współpracy po wyjściu z UE nie są zbyt precyzyjne.

Niestety, w 2017 roku doszło także do kilku nieudanych działań oraz bankructw. Poważną wpadką był nieudany listopadowy start rakiety Sojuz z Wostocznego, gdzie zawiniło oprogramowanie stopnia Fregat (niezmienione względem ustawień z Bajkonuru!). Z tym kosmodromem jest związanych kilka afer korupcyjnych. Pważne zastrzeżenia także wystosowano co do rumuńsko-amerykańskiej ARCA Space.

8. Egzoplanety: rok wspaniałych odkryć

Porównanie Kepler-90 z wewnętrznym Układem Słonecznym / Credits - NASA/Ames Research Center/Wendy Stenzel

Porównanie Kepler-90 z wewnętrznym Układem Słonecznym / Credits – NASA/Ames Research Center/Wendy Stenzel

W tym roku doszło do kilku bardzo ważnych odkryć planet pozasłonecznych. Najważniejsze z nich to: skalista egzoplaneta u pobliskiego czerwonego karła Ross 128b, osiem egzoplanet w układzie Kepler-90, wykrycie planety w układzie Lalande 21185 oraz dalsze odkrycia w układzie Tau Ceti. W czerwcu NASA poinformowała o odkryciu 219 kandydatów na egzoplanety z danych kosmicznego teleskopu Kepler. Dziesięć z nich to obiekty, które mogą być podobne do Ziemi.

Trwają też bliskie obserwacje gwiazdy KIC 8462852 i jej nietypowego zachowania. W tym roku wystąpiło kilka spadków jasności tej gwiazdy. Wciąż nie wiadomo, co jest przyczyną spadków jasności KIC 8462852. Być może w przyszłym roku uda się rozwiązać tę zagadkę?

Jest także możliwe, że wokół egzoplanety Kepler-1625b krąży księżyc. Ten satelita byłby duży, być może nawet wielkości Neptuna. Jak na razie nie ma jeszcze potwierdzenia istnienia tego egzoksiężyca – ich wykrycie wydaje się być wciąż poza granicami obecnych możliwości detekcyjnych.

9. Pozostałe wiadomości

  •  ISS: dłuższy lot Peggy Whitson, Dragon i Cygnus
Peggy Whitson i Thomasem Pesquet na ISS / Credits - NASA

Peggy Whitson i Thomasem Pesquet na ISS / Credits – NASA

Trzeciego września 2017 na Ziemię powrócił Sojuz MS-04. Na pokładzie tej kapsuły znajdowała się Peggy Whitson, której wydłużony pobyt na orbicie trwał ponad 10 miesięcy. Peggy Whitson przebywała na ISS od 19 listopada 2016 dzięki misji kapsuły Sojuz MS-03.

Pierwotnie planowano, że Whitson wróci na Ziemię na początku czerwca na pokładzie Sojuza MS-03. Jednakże, z uwagi na redukcję rosyjskiej załogi do dwóch kosmonautów, niektóre z lotów Sojuza będą dwuosobowe. Decyzja o przedłużonym pobycie Whitson na ISS zapadła w kwietniu 2017 (już gdy astronautka przebywała na Stacji).   Przedłużenie misji Peggy Whitson to bardzo pozytywna wiadomość dla studiów długoterminowego wpływu mikrograwitacji na organizm człowieka. W 2015 i 2016 roku zrealizowano prawie roczną misję orbitalną Amerykanina (Scott Kelly) i Rosjanina (Michaił Kornienko). Kolejne misje tego typu powinny poszerzyć wiedzę oraz pomóc w tworzeniu procedur dla długoterminowych lotów załogowych, m.in. w kierunku Marsa.

Kapsuła Dragon opuszcza ISS - 17 września 2017 / Credits - NASA TV

Kapsuła Dragon opuszcza ISS – 17 września 2017 / Credits – NASA TV

W 2017 roku łącznie wykonano dziewięć zaopatrzeniowych lotów bezzałogowych na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Wszystkie zakończyły się sukcesem. Trzy z tych lotów wykonano za pomocą rosyjskich kapsuł Progress, zaś sześć to loty komercyjnych pojazdów Cygnus i Dragon. W tym roku Dragon odwiedził ISS cztery razy, zaś Cygnus – dwa razy. W tych regularnych lotach ISS otrzymała ważne zapasy i eksperymenty naukowe. Dzięki kapsule Dragon na Ziemię wróciły próbki z badań na orbicie, co poszerza możliwości badawcze na ISS.

  •  Wybór misji Lucy i Psyche

Czwartego stycznia 2017 NASA rozstrzygnęła trzynasty konkurs na misję Discovery. Wieloetapowa selekcja projektów trwała kilka lat. W pierwszej połowie 2015 roku NASA otrzymała aż 28 propozycji na misję tej klasy. Z tej puli NASA wybrała pięć projektów do dalszych studiów, które trwały przez kolejny rok. Wreszcie NASA ogłosiła zwycięzców, którymi zostali Lucy (która ma przelecieć obok sześciu planetoid trojańskich Jowisza, ostatni przelot w 2032 roku) i Psyche (wyprawa ku planetoidzie 16 Psyche – jest to największa metaliczna planetoida, typ obiektu, który jeszcze nigdy nie został odwiedzony przez żadną misję kosmiczną).

Dwie nowe misje klasy Discovery / Credits – NASA

Co ciekawe, pod koniec tego roku udało się znaleźć nową trajektorię dla misji Psyche. Jej start zostanie przyśpieszony o rok (do 2022 roku). Dotarcie do planetoidy 16 Psyche nastąpi już w 2026 roku – cztery lata wcześniej w porównaniu z pierwotnym planem.
  • Nowa grupa astronautów NASA

Siódmego czerwca NASA ogłosiła imiona nowej dwudziestej drugiej grupy astronautów NASA. 12 osób zostało przedstawionych przy obecności Mike Pence’a, wiceprezydenta USA. W jej skład wchodzi siedmiu mężczyzn i pięć kobiet w przedziale wiekowym 29-42 lat. Wywodzą się zarówno z kręgów wojskowych, jak i środowisk akademickich. Co ciekawe, jeden z kandydatów był przedtem pracownikiem SpaceX. Kandydaci to: Kayla Barron, Zena Cardman, Raja Chari, Matthew Dominick, Bob Hines, Warren Hoburg, Jonny Kim, Robb Kulin, Jasmin Moghbeli, Loral O’Hara, Frank Rubio oraz Jessica Watkins.

Rozpoczną teraz dwuletni trening, po zakończeniu którego formalnie będą mogli nosić skrzydełka astronauty. Przydział do lotów (być może nawet poza niską orbitę okołoziemską) otrzymają dopiero w przyszłej dekadzie.

  • Weterani odchodzą…
Bruce McCandless podczas lotu STS-41B / NASA

Bruce McCandless podczas lotu STS-41B / NASA

W mijającym roku świętowano 60 lat wystrzelenia Sputnika oraz rozpoczęcia ery kosmicznej. Jednocześnie z upływem czasu ze starości umiera pierwsze pokolenie astronautów i kosmonautów. W 2017 roku zmarli Eugene Cernan (ostatni człowiek na Księżycu, Gemini IX, Apollo 10, Apollo 17), Wiktor Gorbatko (Sojuz 7, Sojuz 24, Sojuz 36), Bruce McCandless (pierwszy spacer kosmiczny na fotelu odrzutowym, STS-41B, STS-31), Richard Gordon (Gemini XI, Apollo 12), Gieorgij Grieczko (Sojuz 17, Sojuz 26, Sojuz T-14), Paul Weitz (Skylab 2, STS 6) oaz Igor Wołk (Sojuz T-12).

  • 40 lat misji Voyager 1 i 2

Misja sond Voyager 1 i Voyager 2 rozpoczęła się na przełomie sierpnia i września 1977 roku. Sonda Voyager 2 została wysłana jako pierwsza (20 sierpnia 1977), lecz jej trajektoria była nieco “wolniejsza” od sondy Voyager 1 (start 5 września 1977). Obie sondy przemierzały Układ Słoneczny względnie blisko siebie aż do Saturna. Od przelotu obok tej planety (listopad 1980 i sierpień 1981) kosmiczne drogi Voyagerów rozeszły się. Voyager 1, po wykonaniu obserwacji Tytana podążył po trajektorii z dala od planet. Z kolei Voyager 2 został skierowany ku dwóm ostatnim gazowym gigantom Układu Słonecznego – przelot obok Urana (1986) i Neptuna (1989).

Z okazji czterdziestej rocznicy początku misji Voyagerów NASA opublikowała wizualizacje trajektorii obu sond. Poniżej prezentujemy trajektorię lotu Voyagera 1, która w 2012 roku wpłynęła w przestrzeń międzygwiezdną.

Trajektoria lotu sondy Voyager 1 / Credits – NASA

Sondy Voyager zakończą swoją pracę około 2020-2025 roku. Do tego czasu obie sondy będą zbierać bardzo ważne dane na temat lokalnego środowiska w zewnętrznym Układzie Słonecznym oraz tuż poza nim.

Ważne: artykuł chroniony prawem autorskim, co oznacza że wszelkie prawa, w tym Autorów i Wydawcy są zastrzeżone. Zabronione jest dalsze rozpowszechnianie tego artykułu w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody ze strony właściciela serwisu Kosmonauta.net – firmy Blue Dot Solutions. Napisz do nas wiadomość z prośbą o wykorzystanie. Niniejsze ograniczenia dotyczą także współpracujących z nami serwisów.

Jeden komentarz

  1. Nie chcę się czepiać, ale w podsumowaniu brakuje łącznej liczby startów (Udanych i nieudanych w kosmos w 2017 ( która jest podobna rekordowa, w stosunku do poprzednich lat).
    Zobaczymy jaki będzie 2018. Możliwe że będzie wyjątkowy (Dragon, Falcon Heavy), bądź też wyjątkowo rozczarowujący