Nad ranem 26 grudnia mieszkańcy Środkowej i Wschodniej Europy dostrzegli bardzo nietypowe zjawisko – obłok o dziwnych kształtach. Ten obłok pochodził od rakiety, ale której?
Nad ranem 26 grudnia 2017 oczom obserwatorów z różnych państw w Europie Środkowej i Wschodniej ukazał się nietypowy obiekt na niebie. Był to obłok, nieco podobny do “meduzy”, początkowo dość jasny, z czasem rozprzestrzeniał się na różne kierunki. Europejscy obserwatorzy, m.in. z Austrii, Węgier i Polski, obserwowali to zjawisko nad wschodnim horyzontem, do wysokości około 30-40 stopni.Zjawisko miało dość podobny kształt do obłoku gazów powstałych w trakcie startu rakiety Falcon 9 z bazy Vandenberg*. Było więc oczywiste, że musiało powstać od któregoś ze niedawnych startów rakiet, ale od którego?
Analiza, wykonana na forach Astropolis.pl oraz Polskim Forum Astronautycznym wykazała, że ten obłok nie mógł pochodzić od żadnego drugiego stopnia rakiety z niedawnego startu. Początkowo brano pod uwagę tę ewentualność, gdyż oprócz startu, górne stopnie rakiet także wykonują manewr deorbitacyjny albo usunięcie paliwa, jednak okazało się, że w tym momencie w tej część nieba nie przebywał żaden taki obiekt.
Kilka godzin po tym zjawisku pojawiło się oficjalne ogłoszenie ze strony rosyjskiej. 26 grudnia doszło do testu międzykontynentalnego pocisku balistycznego RS-12(M) Topol-M. Start odbył się w bazie wojskowej Kapustin Jar, a lądowanie głowicy na terenie poligonu znajdującego się około 2000 km w Kazachstanie. Z tej bazy już często wykonywano testy rakiet ICBM, jednak nie były one dotychczas obserwowane z Europy. Było to dość zaskakujące, jednak okazało się, że zazwyczaj pociski ICBM wystrzeliwane z tej bazy są kierowane na dość niskie pułapy, rzędu kilkuset kilometrów. W takim przypadku trudne jest zaobserwowanie pocisku z Europy.
https://www.youtube.com/watch?v=0bKN8lqXxAk
Obserwacje startu rakiety Topol-M – 26.12.2017 / Credits – Фобос / Phobos. Катаклизмы и катастрофы природы.
https://www.youtube.com/watch?v=SqNA59W9Ubs
Start rakiety Topol-M – 26.12.2017 / Credits – NiyazOFF
Po porównaniu widoczności satelitów na różnych orbitach okazało się, że pocisk Topol-M mógł być obserwowany z naszej części Europy jeśli wzniósł się na wysokość około 1500 km – szczególnie, że warunki oświetleniowe były sprzyjające (czas przed wschodem Słońca w Europie). Jest to pułap lotu z pewnością w zasięgu możliwości technicznych rakiety Topol-M.
Podobne zjawisko było obserwowane w 2013 roku z pokładu Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Wówczas również z bazy w Kapustin Jarze wystartowała rakieta Topol-M. Jednakże, podczas tamtego lotu pocisk Topol osiągnął niższy pułap (około 450 km).
* O obserwacjach tego startu niebawem opublikujemy oddzielny artykuł!
Pozdrowienia i podziękowania dla Karola Wójcickiego z Głową w Gwiazdach za wspólne poszukiwanie informacji i próbę ich analizy.
(AP, PFA)