SpaceTechExpo 2017 w Bremie

1

Od 24 do 26 października w Bremie odbyły się targi przemysłu kosmicznego Space Tech Expo.

Space Tech Expo to cykliczne targi sektora kosmicznego, obywające się zarówno w Stanach Zjednoczonych jak i w Europie. W Europie targi odbywają się po dwóch latach w tym samym miejscu – Bremie, jednym z centrów niemieckiego przemysłu kosmicznego. To tutaj mieszczą się zakłady dużych przedsiębiorstw branży, takich jak Airbusa czy OHB. Również tutaj powstają m.in. górne stopnie rakiety Ariane 5 czy europejski moduł serwisowy do załogowego statku Orion.

Zdjęcie z Targów Space Tech Expo w Bremie / Credits: Blue Dot Solutions

Targi odbywały się w Centrum Kongresowym Bremy blisko historycznego centrum miasta. Wydarzenie w ostatnich miesiącach było bardzo mocno promowane, i można powiedzieć jest pewnego rodzaju przygotowaniem do Międzynarodowego Kongresu Astronautycznego (IAC), który odbędzie się również tym samym miejscu.

Na targach było ponad pięć tysięcy gości, zaś wystawcy z całego świata (choć głównie z Europy) prezentowali swoje rozwiązania i produkty. Przy wejściu do głównej hali duże wrażenie robił niemiecki lądownik księżycowy Alina, zespołu Part Time Scientists w skali 1:1, prezentowany wraz towarzyszącymi łazikami. PT Scientists pierwotnie uczestniczył w konkursie Google Lunar X-Prize, jednak zespół zrezygnował z udziału, a finansowanie na budowę misji otrzymał od szeregu sponsorów, m.in. Audi oraz Vodafone. Zarezerwowano już miejsce na rakiecie Falcon 9, a lot ma odbyć się w 2019 roku.

Przedstawiciele z Polski na Space Tech Expo w Bremie / Credits: Blue Dot Solutions

Na targach prelekcje odbywały się również w dwóch wyznaczonych do tego salach. Przemawiał między innymi dyrektor generalny ESA Jan-Dietriech Woerner, po raz kolejny podkreślając możliwości i wyzwania stojące przed europejskim przemysłem kosmicznym. Szczególną rolę w budowaniu tzw konceptu Moon Village, międzynarodowej współpracy obejmującej badania księżycowe będzie europejski wkład w budowę stacji Deep Space Gateway. Z rozmów kuluarowych i prelekcji można usłyszeć wręcz entuzjazm dużego przemysłu, który chce zastosować lekcje nabyte z programu Międzynarodowej Stacji Kosmicznej do następnego etapu eksploracji kosmosu.

Nie zabrakło również akcentów polskich. Stanowisko zorganizowane przez Polską Agencję Kosmiczną, Agencję Rozwoju Przemysłu oraz Związek Pracodawców Sektora Kosmicznego sąsiadowało bezpośrednio z Europejską Agencją Kosmiczną. Wspólna przestrzeń wystawowa pozwalała różnym kilkunastu krajowym firm zaprezentować swoje produkty i koncepty. Wśród nich znalazła się firma Blue Dot Solutions z Gdańska, której przedstawiciel opowiadał o rozwoju sektora kosmicznego w Polsce, jak również przedstawił zainteresowanym założenia programu akceleracyjnego Space3ac Intermodal Transportation.

Następne targi Space Tech Expo w Europie odbędą się ponownie w Bremie w 2019 roku.

(inf. własna)

Jeden komentarz

  1. Patrze na ten Lądownik księżycowy Alina i widzę
    technologię z lat 60-tych XX-w. Chodzi o rozwiązanie techniczne Lądownika – 4 Nogi z boku i od spodu silniki Hamujące do łagodnego posadowienia na gruncie Księżyca ,na górze Zbiorniki z boku Łaziki ,a nad zbiornikami Ładunek użyteczny roboczy i panele. Żadnej innowacyjności ,żadnych nowatorskich rozwiązań jak przystało na II-Dekadę XXI-w. Jakieś dodatkowe mechanizmy ,dźwignie ,rampy do posadowienia tego Łazika. ? -poco, dlaczego nikt nie stosuje na Księżycu rozwiązania NASA posadowienia Łazika na Marsie bezpośrednio na jego własnych kołach od razu. Ten Ramowy Lądownik ostatniej Fazy “Sky Crane “,trzeba tylko przystosować do lądowania na Księżycu. Trzeba go tylko wyposażyć w 4-ry Nogi Teleskopowe ,pomiędzy którymi od spodu zamiast kołowrotka z linami będzie miał 4-ry Rygle elektromagnetyczne ,a Łazik na swojej górze ,na dachu w 4-ry zaczepy pasujące na te Rygle. To wszystko, kto widział ten Lądownik Sky Crane ,to się od razu zorientuje o co mi chodzi. Siada na gruncie Księżyca taki Lądownik z podwieszonym od spodu Łazikiem na 4-ch Nogach ,silniki stop i Łazik wisi dalej na Ryglach od spodu bo nogi Lądownika są dłuższe o 15-20-cm. niż ma Łazik do swoich kół i są zwalniane zaczepy z Rygli magnetycznych i Łazik od razu siada delikatnie na swoich kołach ( 6 x mniejsze przyciąganie niż na Ziemi ) na gruncie Księżyca i odjeżdża od razu w teren spod Lądownika .Proste ,szybkie ,niezawodne i nie skomplikowane posadowienie Łazika na gruncie Księżyca . Jak sobie przypominam ,jak te wszystkie Łunochody i ostatnio ten Chiński zjeżdżały po tych chybotliwych Rampach składanych z tej góry na grunt ,albo Astronauci z Apollo po tych chybotliwych Drabinkach z 1-go piętra schodzili na Grunt Księżyca , to to było tak skomplikowane i tak niebezpieczne ( rozerwanie przypadkowe Kombinezonu ,albo spadnięcie Łazika z tych rynienek i tragedia i nici z misji. Klapa. Zastosowanie tego rozwiązania o którym piszę jest bardzo bezpieczne i niezawodne.