Zmiany w zarządzie XCOR

0

Doug Jones jako ostatni ze współzałożycieli firmy XCOR zrezygnował z posady i dołączył do rozwijającego się zespołu Deep Space Industries.

Górnictwo kosmiczne

Deep Space Industries (DSI) to druga po Planetary Resources najbardziej znana firma działająca w sektorze górnictwa kosmicznego. Celem firmy jest wydobywanie zasobów (takich jak woda lub metale rzadkie) znajdujących się w małych ciałach Układu Słonecznego.

Kosmiczne górnictwo ma potencjał stworzyć nowy segment rynku kosmicznego / Credits: Planetary Resources

“Widzimy, że Doug jest jednym z najlepszych inżynierów rakietowych w kraju i świetnie dopełni nasz zespół inżynierów kosmicznych” – powiedział Bill Miller, dyrektor generalny DSI. “Pomoże nam opracować wydajne i niedrogie napędy, które mają decydujące znaczenie dla radykalnego obniżenia kosztów głębokiej eksploracji kosmosu”.

Doug Jones dołączył do DSI w idealnym momencie, aby poprowadzić rozwój wysokowydajnego systemu napędowego dla misji kosmicznych Prospector. Firma posiada finansowanie między innymi z rządu Luksemburga, który mocno inwestuje w inicjatywy związane z górnictwem kosmicznym.

Trudy sektora suborbitalnego

Doug Jones / DSI

Jeszcze dekadę temu rozwijający się sektor suborbitalny wydawał się być bardzo perspektywiczny. Okazał się być jednak wyjątkowo trudny dla wielu firm. Również mimo ambitnych planów rozwoju samolotu suborbitalnego firmie XCOR Aerospace nie udało się tego dokonać. W 2016 roku zwolniona została niemal połowa pracowników firmy.

Pod koniec czerwca 2017 roku prezes spółki Jay Gibson zrezygnował, i przyjął wysokie stanowisko w Departamencie Obrony USA. Wcześniej z firmy odeszli dwaj współzałożyciele XCOR i utworzyli nowy podmiot – Agile Aerospace. Doug Jones jako ostatni ze współzałożycieli firmy XCOR, zrezygnował z posady. W tej chwili w spółce  pozostali tylko ostatni pracownicy, którzy zajmą się ochroną praw własnościowych spółki oraz poszukiwaniem innych możliwości rozwoju.

Rozwijany przez XCOR dwuosobowy rakietoplan Lynx Mk 1 miał być zdolny do lotu na wysokość około 60 km. Kolejna wersja, Mk 2, miała być zdolna do przekraczania umownej granicy kosmosu (100 km n.p.m.). W poprzednich latach firmie wstępnie udało się zdobyć kilku klientów, w tym Czeskie Biuro Kosmiczne.

(DSI, SN)

Comments are closed.