W trzeciej dekadzie XXI wieku Korea Południowa planuje przeprowadzić pierwszą misję Księżycową. Projekt Korean Pathfinder Lunar Orbiter (KPLO) będzie realizowany ze wsparciem amerykańskiej agencji kosmicznej.
Azjatycki wyścig kosmiczny
Od ponad dekady w krajach Dalekiej Azji odbywa się swoisty wyścig kosmiczny. Prócz intensywnego rozwoju programów teledetekcyjnych i nawigacyjnych widać również przykłady misji eksploracyjnych. Chiny, Japonia i Indie przeprowadziły już pierwsze misje orbiterów księżycowych (programy Chang’e, Kaguya, Chandrayaan). Państwo Środka w ciągu dwóch lat przeprowadzi pierwszą próbę przywiezienia próbek ze Srebrnego Globu (Chang’e 5), zaś Indie w pierwszym kwartale przyszłego roku umieszczą na Księżycu lądownik oraz łazik (misja Chandrayaan-2).Również Korea Południowa chce spróbować swoich sił w badaniach Księżyca. W latach dwudziestych XXI wieku kraj zamierza wynieść orbiter księżycowy za pomocą własnej rakiety. Na termin startu przede wszystkim wpływa rozwój nowej orbitalnej rakiety nośnej KSLV-II.
Po pierwszych próbach z rakietą nośną KSLV-I obecnie w Korei Południowej trwają prace badawczo rozwojowe nad systemem nowym rakietowym, zaś produkcja poszczególnych komponentów ma zostać zrealizowana w latach 2018-2021. Dopiero w 2021 przeprowadzone zostaną dwa loty testowe rakiety KSLV-II. Jeżeli będą one udane, to będzie można wyznaczyć termin lotu z sondą KPLO.
Współpraca z NASA
W grudniu zeszłego roku Koreańska Agencja Kosmiczna podpisała umowę z NASA. W jej ramach Koreańczycy udostępnią Amerykanom miejsce dla 15 kilogramowego ładunku naukowego w zamian za dostęp do sieci telekomunikacyjnej Deep Space Network oraz pomoc agencji w projektowaniu i nawigowaniu misji. Na pokładzie KPLO prócz urządzenia z USA znajdować się będą również cztery inne instrumenty naukowe (kamera szerokokątna, czujnik pola magnetycznego, czujnik promieniowania gamma oraz demonstrator systemu komunikacyjnego) z Korei Południowej.
Animacja ukazująca koreańskie plany eksploracji Księżyca / KARI
28 kwietnia 2017 roku na ładunek z USA została wybrana kamera opracowana przez Arizona State University. Celem instrumentu ShadomCam będzie obserwowanie terenów na biegunach Księżyca znajdujących się w permanentnym cieniu. W takich miejscach na powierzchni Srebrnego Globu znajdują się zasoby wody, które mogą być użyte w przyszłych działaniach eksploracyjnych. ShadomCam będzie w stanie wykonywać 800 razy czulsze pomiary od obecnie używanej Narrow Angle Camera znajdującej się na sondzie Lunar Reconnaissance Orbiter. LRO krąży wokół Księżyca od 2009 roku.
(NASA)
Jeden komentarz
Nie zapominajmy o indyjskim orbiterze marsjańskim MOM.