W okresie krótszym niż dwa miesiące Północna Korea wykonała pięć startów rakiet balistycznych. Nie wszystkie były udane, jednak kilka razy została przekroczona granica kosmosu.
W lutym zeszłego roku Korea Północna (KRLD) przeprowadziła lot rakiety orbitalnej Unha-3, umieszczając satelitę Kwangmyongsong-4 na orbicie. Ten satelita prawdopodobnie nigdy się nie uruchomił na orbicie, jednak fakt zdolności lotu orbitalnego jest z pewnością dużym osiągnięciem tego państwa.Oczywiście, wszystkie loty rakietowe KRLD mają ścisły związek z wojskiem tego państwa. KRLD realizuje zakrojony na szeroką skalę program budowy pocisków różnych klas i zasięgów. Od czasu do czasu dochodzi do testów rakietowych, co zwykle zaostrza sytuację polityczną w tym regionie Azji.
Tegoroczne testy pocisków balistycznych
W tym roku KRLD łącznie przeprowadziła już siedem prób broni rakietowej, z czego pięć od początku kwietnia. Nie wszystkie z tych testów mogły dotyczyć rakiet balistycznych. Wiadomo także, że dwa z tych lotów zakończyły się całkowitym niepowodzeniem. W jednym z tych przypadków rakieta eksplodowała tuż po starcie, a w drugim rakieta została utracona nieco ponad minutę po starcie.
Najwyższy pułap lotu został osiągnięty w teście z 13 maja 2017. Wówczas rakieta osiągnęła maksymalną wysokość ponad 2100 km. Natomiast w teście z 21 maja rakieta, być może innego typu, osiągnęła maksymalną wysokość około 560 km.
Te testy wyraźnie wskazują, że w ostatnich latach doszło do znacznego rozwoju technik rakietowych KRLD. Z drugiej strony, jest oczywiste, że jakość zbudowanych rakiet wciąż jest niska i wiele ze zbudowanych pocisków po wystrzeleniu albo by eksplodowało albo zboczyło z kursu. Oznacza to, że całkowita wartość ofensywna obecnego arsenału tego państwa jest dość niska. W perspektywie kolejnych kilkunastu lat można się spodziewać wzrostu potencjału wojskowego Korei Północnej.
(CNN, Yo, JQ, SPT)