Firma SpaceX wynegocjowała z NASA ponowne wykorzystanie kapsuły Dragon dla lotu zaopatrzeniowego na Międzynarodową Stację Kosmiczną.
Pomiędzy 2012 a 2016 rokiem firma SpaceX zorganizowała dziewięć regularnych misji zaopatrzeniowych na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS). Te bezzałogowe loty noszą oznaczenie SpX CRS (CRS – ang. Commercial Resupply Mission). Jedna z tych misji – SpX CRS-7 w czerwcu 2015 – zakończyła się niepowodzeniem, natomiast pozostałe są pełnymi sukcesami. Ostatnia wykonana misja nosiła oznaczenie SpX CRS-9.Do każdej z tych misji SpaceX wykorzystywał nową kapsułę Dragon. Kapsuła jest zdolna do ponownego wykorzystania i ostatnio udało się firmie SpaceX wynegocjować z NASA zgodę pierwszy taki lot. Pierwsza taka wyprawa nastąpi w przyszłym roku – będzie nią SpX CRS-11.
Aktualnie SpaceX przygotowuje się do przeprowadzenia lotu SpX CRS-10. Dokładna data startu nie jest jeszcze znana, z uwagi na eksplozję rakiety Falcon 9 podczas testów przedstartowych (1 września 2016). Jest możliwe, że SpX CRS-10 nastąpi jeszcze przed końcem tego roku.
Warto tu dodać, że SpaceX planuje niebawem zakończyć produkcję kapsuł Dragon i skupić się na kapsułach Dragon 2. Ta kapsuła ma także służyć do bezzałogowych lotów zaopatrzeniowych. W porównaniu z obecnie stosowaną kapsułą, Dragon 2 ma być zdolny do m.in. lądowania na własnych silnikach w wyznaczonym miejscu na lądzie. Pozwoli to na szybszy dostęp do cennych próbek sprowadzanych z ISS.
(PFA, SN)
2 komentarze
Trochę ich w zapasie mają ,a one wszystkie miękko lądowały i są gotowe po wymianie Osłony Ablacyjnej do ponownego Lotu. Nie wykorzystać ich było by rozrzutnością . To pozwoli dokończyć loty zaopatrzeniowe na ISS a równocześnie skupić się na Dragonach v2. One są o wiele więcej skomplikowane niż te zaopatrzeniowe. W ten sposób może się Space X udać dotrzymać terminów z NASA z Załogowymi Dragonami v2.
Tym bardziej, ze towarowe Dragony nie muszą spełniać tak rygorystycznych wymagań jak w przypadku wersji załogowych.