W Cape Canaveral trwają prace przystosowujące platformę startową LC-41 do załogowych lotów kapsuł CST-100 Starliner.
Pierwszy załogowy lot kapsuły Boeinga odbędzie się nie wcześniej niż w lutym 2018 roku. Jest to opóźnienie rzędu miesięcy względem wcześniejszych zapowiedzi. Jeszcze pod koniec kwietnia przewidywaną datą lotu CST-100 miał być grudzień 2017, a wcześniej mówiono o październiku 2017 roku.Prace na terenie kosmodromu Cape Canaveral trwają zgodnie z planem. Inżynierowie zainstalowali niedawno długie ramię (tzw. Crew Access Arm) na wyrzutni, z którego astronauci będą wchodzić na pokład nowego statku kosmicznego. Proces ten będzie odbywał się w podobny sposób jak w przypadku wahadłowców kosmicznych oraz wcześniejszych statków załogowych. Kapsuła CST-100 Starliner będzie wynoszona przez rakietę nośną Atlas V.
Regularne loty rotacyjne przy wykorzystaniu nowych pojazdów budowanych w ramach Commercial Crew Program odbędą się pewnie od drugiej połowy 2018 lub nawet 2019 roku. Do tego czasu wszyscy partnerzy programu Międzynarodowej Stacji Kosmicznej będą korzystali z miejsc w rosyjskich kapsułach Sojuz.
Prace przy drugiej amerykańskiej kapsule załogowej – Dragon 2 firmy SpaceX – jak na razie nie doświadczyły poważniejszych opóźnień. W tej chwili SpaceX przewiduje, że pierwszy lot załogowy Dragona 2 nastąpi jesienią 2017 roku. Z drugiej strony wydaje się, że w przypadku firmy Elona Muska to właśnie na przystosowaniu stanowiska do Dragona mogą pojawić się pewne opóźnienia.
(PA)
Jeden komentarz
a kiedy wreszcie Skylon ?