Sonda Juno przechodzi spod grawitacji Słońca pod grawitację Jowisza

2

Od momentu startu pięć lat temu, trzy główne siły oddziaływały na sondę Juno przemierzającą Układ Słoneczny. W dniu wczorajszym, stery przejął Jowisz. Oddziaływanie ze strony największej planety jest teraz silniejsze niż ze strony Słońca.

Od startu sonda Juno była pod wpływem grawitacji Słońca, Ziemi i Jowisza – swego rodzaju trójoddziaływanie. W niektórych momentach sonda znajdowała się na tyle blisko Ziemi, że to właśnie jej grawitacja wiodła prym. Przez znakomitą większość czasu to Słońce przede wszystkim oddziaływało na trajektorię lotu sondy Juno. Aż do wczoraj.

„W dniu dzisiejszym oddziaływanie grawitacyjne Jowisza jest równie silne co ze strony Słońca,” powiedział Rick Nybakken, menadżer projektu Juno z Jet Propulsion Laboratory w Pasadenie, w Kalifornii. „Od jutra już do końca misji to oddziaływanie grawitacyjne Jowisza będzie odpowiadało za trajektorię sondy. Wpływ zaburzający ze strony innych ciał niebieskich będzie niemal zerowy.”

Sonda Juno została wyniesiona w przestrzeń kosmiczną 5 sierpnia 2011 roku. 4 lipca 2016 roku sonda wykona manewr wejścia na orbitę wokół Jowisza – włączenie silnika na 35 minut pozwoli na zmianę prędkości o 542 metry na sekundę.

Gdy sonda znajdzie się już na orbicie, okrąży Jowisza 37 razy zbliżając się do niego nawet na 5 000 km nad pokrywą chmur. Podczas planowanych bliskich przelotów sonda Juno postara się zajrzeć pod warstwę chmur, a także zbada zorze starając się dostarczyć danych o pochodzeniu, budowie, atmosferze i magnetosferze planety.

(Puls Kosmosu)

2 komentarze

    • Próbnik z misji galileo, i w tym przypadku będzie to będzie podróż w jedną stronę. Zrobi kilkadziesiąt okrążeń i uderzy w planete.