Firmy ULA i Bigelow ogłosiły początek współpracy w tematyce komercyjnych stacji kosmicznych. Pierwszy moduł powinien się znaleźć na orbicie już w 2020 roku.
Na specjalnej konferencji, która nastąpiła w nocy z 11 na 12 kwietnia (czasu polskiego) ogłoszono współpracę pomiędzy United Launch Alliance (ULA) i firmą Bigelow. Zakres współpracy jest prosty: ULA będzie dostarczać na orbitę nadmuchiwane moduły firmy Bigelow za pomocą rakiet Atlas V. Mowa tutaj o dużych modułach B330, których objętość wynosi 330 metrów sześciennych. Jest to około 1/3 objętości wszystkich modułów aktualnie zainstalowanych na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS).Do 2020 roku Bigelow zamierza zbudować dwa pełnowymiarowe moduły B330. Pierwszy z nich powinien znaleźć się na orbicie w 2020 roku. Bigelow liczy, że będzie możliwe zainstalowanie jednego z tych modułów do ISS, do której 10 kwietnia dostarczono mały moduł BEAM.
Jeśli nie będzie możliwa instalacja B330 do ISS, wówczas te moduły mogą funkcjonować niezależnie. Aktualnie zakłada się, że cztery pojazdy będą mogły cumować do B330: Dragon 2, Dream Chaser, CST-100 oraz orbitalny statek firmy Blue Origin.
Rolą ULA w tym przedsięwzięciu będzie wynoszenie B330 na orbitę. ULA planuje wykorzystanie rakiet Atlas V w konfiguracji 552. W tym układzie Atlas V posiada osłonę aerodynamiczną o średnicy 5 metrów, pięć pomocniczych rakiet nośnych oraz górny stopień Centaur, wyposażony w dwa silniki RL10. W takim ułożeniu Atlas V jest w stanie wynieść ponad 20 ton na niską orbitę okołoziemską (LEO).
W ciągu najbliższych lat możemy spodziewać się kilku prób odpowiedzi na działania na LEO po zakończeniu programu ISS. Dziś jest pewne, że po ISS szybko nie nastąpi budowa innej tak dużej stacji kosmicznej. Prawdopodobnie można się spodziewać bardziej “komercyjnych” propozycji budowy stacji orbitalnych – wiele z koncepcji z pewnością będzie opierać się na modułach firmy Bigelow.
(Bigelow, PFA, NSF)
Jeden komentarz
Taki moduł to już kubatura sporego mieszkania – ok . 110 m2. Stacja 4 modułów spora willa.