Rocket Lab informuje o przebiegających zgodnie z planem postępach przy budowie małej rakiety Elektron.
Nowozelandzka firma Rocket Lab poinformowała, że drugi człon jej lekkiej rakiety nośnej Electron przeszedł testy kwalifikacyjne. Lot testowy Electrona ma się odbyć jeszcze w tym roku.Electron ma mieć zdolność wynoszenia ładunków o masie 110 kilogramów na orbitę heliosynchroniczną o wysokości 500 km, za cenę około 4,9 mln. USD. Rocket Lab podpisało umowy na 30 startów, ale nie ujawniło nazw klientów. Firma współpracuje również z koncernem Lockheed Martin i otrzymała już dwie transze od amerykańskich inwestorów, a także jest ujęta w programie Venture Class Launch Services agencji NASA.
Drugi człon ma być napędzany dziewięcioma właśnie przetestowanymi silnikami Rutherford.
Pierwsze starty mają odbywać się z półwyspu Mahia, na północnej wyspie Nowej Zelandii. Kampania testowa ma się składać z trzech startów, w trakcie których ładunkiem będzie jedynie aparatura badawcza. Stanowisko startowe dla rakiety ma być gotowe pod koniec maja 2016. Lokalizacja pozwoli na umieszczanie satelitów na orbitach o nachyleniu od 38 do 90 stopni.
Firma prowadzi jednocześnie starania o możliwość przeprowadzania startów z USA, gdzie najpewniej w najbliższym czasie otworzy biuro, gdyż jak mówią przedstawiciele firmy, rozrost przedsiębiorstwa w Nowej Zelandii jest już ograniczony.
Starty komercyjne mają rozpocząć się już w 2017 roku, w tempie około 1 startu miesięcznie.
(SN)
3 komentarze
To na zdjęciu wygląda jak miniatura F9 😛
Takie rakiety to by mogła i Polska budować.Mamy swoją agencję kosmiczną to część pieniędzy można by przeznaczyć na rozwój małych rakiet nośnych.
…. O! pełna zgoda. Budowa lekich polskich rakiet na potrzeby małych polskich satelitów.