Przygotowując się do “Grande Finale” wokół Saturna, które ma nastąpić już w przyszłym roku, sonda Cassini zmienia orbitę.
23 stycznia sonda dokonała drugiego manewru (z pięciu zaplanowanych), zmieniającego jej orbitę. W wyniku trwającego 35 sekund odpalenia silniczków, prędkość statku zmieniła się o ok. 6,8 m/s. Po każdym z manewrów w tym cyklu, Cassini zbliży się do Tytana (księżyca Saturna), korzystając z jego asysty grawitacyjnej. Dzięki temu będzie możliwe przeniesienie na orbitę o dużo wyższej inklinacji względem równika Saturna. Najbliższy przelot koło Tytana nastąpi w lutym, prędkość sondy zmieni się wtedy o ok. 7,5 m/s.Pierwsze w tym cyklu odpalenie silników miało miejsce 15 grudnia ubiegłego roku, a następnie 15 stycznia nastąpił przelot koło Tytana. Kolejne uruchomienia silników odbędzie się 25 marca, a przelot 4 kwietnia.
Operatorzy misji przewidują, że w okolicach listopada Cassini będzie już na orbicie przebiegającej wysoko powyżej biegunów Saturna, kierując się poza główny pierścień tej planety. Ten etap misji, zwany „F-ring”, będzie już ostatnim przed „Grande Finale”. Wówczas po 22 okrążeniach, 15 września 2017 roku sonda opadnie na gazowy glob.
Cassini przebywała na orbicie w płaszczyźnie równika Saturna od wiosny ubiegłego roku. W tym czasie zbliżyła się do lodowych księżyców tej planety: Hyperiona, Dione i Enceladusa. Bieżący rok zapowiada się niezwykle interesująco, przesuwając się w górne partie, sonda może dokonać nowych, ciekawych odkryć i wykonać spektakularne fotografie szóstej planety.
Warta ok. 3,2 miliardy dolarów misja, realizowana wspólnie przez NASA, Europejską Agencję Kosmiczną i Włoską Agencję Kosmiczną, rozpoczęła się w 1997 roku. Po siedmiu latach (w 2004 roku) sonda zbliżyła się do Saturna, a rok później wypuściła na powierzchnię Tytana próbnik Huygens.
Dzięki Cassini, poznaliśmy lepiej Saturna i jego najbliższe otoczenie.
(NASA)
5 komentarzy
Panie Protonie, co panu ,odwala, /przeprasam za dosadne słowo/ z niecelowoscią zasiedlenia Marsa?
Ma pan na kandydata inny glob/satelitę kandydującego do zasiedlenia. Mars nie ma atmosfery, a wiec energię mozna transmitować z orbity, a to jest najważniejsze. Z szacunkiem -xx