Pojawiła się pierwsza propozycja budżetu Amerykańskiej Agencji Kosmicznej na rok fiskalny 2017. Co proponuje Biały Dom dla NASA?
Początek tej dekady to trudne czasy dla Amerykańskiej Agencji Kosmicznej NASA. W ostatnich latach z reguły agencja otrzymywała mniejsze finanse od tych, które były wymagane. W szczególności widać to było w programie komercyjnych załogowych pojazdów, co doprowadziło do wyraźnych opóźnień. Pewna zmiana nastąpiła w roku fiskalnym 2016, kiedy to wskutek kilku ustaw NASA ostatecznie otrzymała 19,3 miliarda dolarów – łącznie o około 1-2 miliardy więcej niż w poprzednich latach. Warto przypomnieć, że w USA rok fiskalny zaczyna się 1 października roku poprzedniego i trwa do 30 września.Dziewiątego lutego Biały Dom (czyli administracja prezydenta USA) opublikowała propozycję budżetu NASA na rok fiskalny 2017. Ta propozycja zakłada 19 miliardów dolarów dla NASA, co ogólnie jest wartością nieco powyżej spodziewanej. Z tej kwoty 5,6 miliarda dolarów mają otrzymać programy naukowe związane z Ziemią, eksploracją innych planet oraz badaniem kosmosu (np. kosmiczny teleskop Hubble). Kolejne 8,4 miliarda dolarów otrzymałyby programy załogowe, w tym rozwój komercyjnych statków do lotów na Międzynarodową Stację Kosmiczną (pierwsze loty mają nastąpić przed końcem 2017 roku). Dalsze fundusze miałyby być przeznaczone na projekty badawczo-rozwojowe w dziedzinach kosmicznych i aeronautycznych, programy edukacyjne oraz kwestie operacyjne NASA.
Pierwsze komentarze co do nowego budżetu NASA są dość optymistyczne. Nie ma w nim większych zaskoczeń oraz anulowania ważnych programów. Jest natomiast spodziewane finansowanie misji ku Europie (księżyc Jowisza) oraz budowie kosmicznego teleskopu WFIRST, a także wsparcie przygotowań do pierwszego lotu rakiety SLS (Space Launch System).
Propozycja budżetu ze strony Białego Domu rozpoczyna cały proces negocjacji, w którym będą brały udział amerykański Kongres oraz różne komisje naukowe. Budżet NASA – oraz ogólny budżet federalny USA – powinien być uchwalony do 30 września, zanim rozpocznie się nowy rok fiskalny. W przeciwnym razie istnieje ryzyko paraliżu amerykańskiej administracji (“government shutdown”) albo funkcjonowania na takim samym poziomie co rok wcześniej przy takich samych nakładach.
Warto dodać, że w listopadzie tego roku odbędą się wybory prezydenckie w USA. Nowy prezydent USA będzie mógł zobaczyć ważne wyniki prac NASA z ostatnich lat: bezzałogowe testy komercyjnych kapsuł Boeinga i SpaceX (2016/2017), pierwszy start rakiety SLS (2018), pierwsze komercyjne loty załogowe (2017/2018), prototyp modułu załogowego dla przestrzeni wokół Księżyca (2018?), start kosmicznego teleskopu JWST (2018) czy przelot sondy New Horizons obok 2014 MU69 (2019). Te wszystkie wydarzenia, jeśli przebiegną pomyślnie, mogą skłonić nowego prezydenta USA do przeznaczenia wyższego finansowania dla NASA.
(NASA)