Dwudziestego dziewiątego stycznia zakończył się montaż luster kosmicznego teleskopu JWST.
Start James Webb Space Telescope (JWST), swoistego następcy teleskopu Hubble, planowany jest na październik 2018 roku. Ten teleskop ma operować z otoczenia punktu L2 układu Ziemia-Słońce w odległości około 1,5 miliona kilometrów od naszej planety. Minimalny czas trwania misji JWST to pięć lat.
Wizja artystyczna teleskopu JWST / Credits: Northrop Grumman
JWST to jeden z najmniej udanych projektów NASA od strony zarządzania i oraz wydanych funduszy. Łączny koszt (aktualnie) tego kosmicznego teleskopu to około 9 miliardów dolarów. Start tego kosmicznego teleskopu wielokrotnie przekładano – łączne opóźnienia w planowanej dacie startu to aż 11 lat.
Aktualnie trwa integracja poszczególnych elementów JWST. Najbardziej wyraźnym punktem tej integracji był montaż osiemnastu luster teleskopu, który odbywał się od końca listopada 2015 do końca stycznia 2016. Montaż odbywał się w ośrodku Goddard Space Flight Center agencji NASA. Poniższe nagranie prezentuje tę instalację.
Instalacja luster JWST / Credits – NASA
Te 18 luster JWST będzie współpracować razem jako instrument optyczny o wypadkowej średnicy 6,5 metra. Każde lustro ma 1,3 metra średnicy i masę 40 kilogramów. Lustra wykonane są z ultralekkiego berylu wybranego z uwagi na jego właściwości termiczne i mechaniczne w warunkach kriogenicznych. Każdy z segmentów posiada również cienką warstwę napylonego złota, które doskonale odbija światło podczerwone.
Przygotowania do testów luster JWST – zdjęcie z 2010 roku / Credits: NASA/MSFC/Emmett Givens
Lustra zbudowane zostały przez firmę Ball Aerospace & Technologies Corp., który jest głównym podwykonawcą firmy Northrop Grumman w zakresie technologii optycznej oraz ultralekkiego systemu luster. Za instalację luster, a także integrację i testy teleskopu odpowiada z kolei firma Harris Corporation.
Przez cały 2016 rok będzie trwać montaż, testy, weryfikacja i poprawki instalacji poszczególnych komponentów JWST. Jest to skomplikowana praca wymagająca współpracy agencji kosmicznej NASA oraz wielu firm, które zbudowały poszczególne elementy tego kosmicznego teleskopu.
(NASA, PFA)
5 komentarzy
NIESTETY MASZ RACJE chociaz Musk tez brnie w bezsens probojac odzyskac silniki i zbiornik co powoduje niestabilnosc i jak na razie katastrofe za katastrofa.
O jaką dokładnie katastrofę ci chodzi?
3 katastrofy pod rzad przy odzyskiwaniu 1 stopnia falcona 9. Spodziewam sie szeregu dalszych i nielicznych sukcesow. Zreszta nawet 100 proc sukces okupiony bylby redukcja nosnosci z 13 do 6 ton. Znacznie lepiej oddzielic silniki od zbiornika i wodowac na spadochronie i poduszkach powietrznych w celu niedopuszczenia wody do delikatnych silnikow i elektroniki.
nie łudźmy się że przy tym tempie za naszego życia dojdzie do jakiejkolwiek rewolucji w przestrzeni kosmicznej 🙁 Jeśli za to na prawdę nie weźmie się sektor prywatny – to nic nadzwyczajnego oprócz paru kolejnych super fotek nas nie czeka
USA od zera(prymitywne rakiety v2) w ciągu niecałej dekady wylądowało na księżycu. To możliwości mobilizacji całego kraju i gospodarki których nigdy nie będzie mieć żadne prywatne przedsiębiorstwo. W przyszłości może dojść do wojny technologicznej między Chinami i USA, wystarczy że ktoś nowy z politbiura wpadnie na pomysł umieszczenia broni na księżycu. Hegemonia Stanów zjednoczonych powoli się kończy, a to dobrze wpłynie na rozwój przemysłu kosmicznego.