NASA opublikowała nowe niesamowite zdjęcia Plutona.
Czternastego lipca sonda New Horizons (NH) przeleciała w pobliżu planety karłowatej Pluton. Był to pierwszy przelot obok tego obiektu i symboliczny koniec pierwszej fazy eksploracji Układu Słonecznego. Oczom naukowców ukazał się niespodziewany widok: ślady ciągłej aktywności i w wielu miejscach młoda (w geologicznym sensie) powierzchnia Plutona. (Polecamy artykuł: pierwsze podsumowanie przelotu sondy New Horizons).Pierwsze dane z przelotu, w tym pierwsze zdjęcia powierzchni Plutona, zaczęły “spływać” na Ziemię od 15 lipca. Wówczas przez kilka dni sonda łącznie przesłała 5% całości danych z przelotu, w tym osiem zdjęć powierzchni Plutona w kompresji stratnej, którą łatwo zauważyć. Reszta danych została zapisana w pamięci sondy.
Przez cały sierpień trwała przerwa w przesyle danych z NH. Od 5 września sonda przesyła całość danych na Ziemię. Prędkość przesyłu danych, z uwagi na dużą odległość do NH, to od 125 bitów do 4 kilobitów na sekundę. Do przesłania jest około 95% całości danych z przelotu. Downlink może potrwać nawet kilkanaście miesięcy. Tak długi okres przesyłu danych ma związek z dużą odległością pomiędzy sondą a Ziemią oraz potrzebą komunikacji sieci Deep Space Network z innymi sondami, np. Dawn, orbitującej wokół Ceres czy łazika Curiosity przemierzającego wnętrze marsjańskiego krateru Gale.
Kolejne zdjęcia NASA opublikowała 10 września. Na obrazach widać m.in. granicę pomiędzy jasnymi i ciemnymi obszarami Plutona.
“Surowe” zdjęcia z NH zostaną opublikowane w sobotę, 12 września. NASA ustaliła, że ograniczy przesył danych w kompresji stratnej – przesyłane będą przede wszystkim obrazy i dane bez kompresji.
Sonda New Horizons jest już ponad 69 milionów kilometrów od Plutona. Sonda funkcjonuje prawidłowo. Niebawem zostaną wykonane manewry, które skierują sondę ku planetoidzie 2014 MU69.