To nie łaziki, lecz sonda znajdująca się na orbicie Marsa od 2006 dostarczyła dowodów na istnienie ciekłej wody na Marsie. Dowodów a nie poszlak, ponieważ te drugie odkryte zostały już wcześniej.
W 2011 opublikowano pracę naukową opartą na wieloletnich obserwacjach przeprowadzanych przez sondę Mars Reconnaissance Orbiter. W artykule, jak i w relacji prasowej z nim powiązanej, przedstawiono tajemnicze ciemne smugi pokrywające zbocza żlebów kraterów na Marsie. Smugi te zmieniały okresowo swój rozmiar, pojawiały się i znikały, budując skojarzenia z ziemskimi rzekami okresowymi.
W toku dalszych badań i obserwacji udało się znaleźć twardy dowód na to, że ciemne smugi rzeczywiście mają związek z płynącą wodą. Okazało się, że występują w nich uwodnione minerały, które „zanikają” wraz ze zmniejszaniem się pasów.
Sonda MRO, przy wykorzystaniu spektrometru obrazującego CRISM (Compact Reconnaissance Imaging Spectrometer for Mars), wykryła uwodnione nadchlorany sodu, magnezu i chlorany magnezu. Wcześniej wykryto je w badaniach in situ na powierzchni planety, jednak nie był to dowód na występowanie ciekłej wody na Marsie w czasach teraźniejszych.
Istotne jest zmniejszające się stężenie nadchloranów – spada ono wtedy, kiedy ciemne plamy zanikają (wsiąkają lub sublimują). To ewidencja na ich związek z płynącą wodą.
Smugi te to najprawdopodobniej bardzo gęsta solanka. Rozpuszczone nadchlorany chronią wodę przed zamarznięciem. Dzięki temu woda na Marsie zaczyna płynąć przy dziesięciu stopniach poniżej zera (przestaje w niższych temperaturach). Kwestią otwartą pozostaje pytanie, czy w tak słonej wodzie może rozwinąć się lub przetrwać życie – na przykład mikroorganizmy halofilne?
Dowód ten jest uwieńczeniem wielu lat obserwacji satelitarnych Czerwonej Planety. Po wykryciu wody pojawiają się nowe pytania: o życie, o to kiedy my tam polecimy i o kolejne misje w kierunku Marsa. Na zakończenie zapraszamy do obejrzenia trójwymiarowego modelu pokazującego żleby. Model opracowany został dzięki zdjęciom MRO przez naukowców z University of Arizona.
Animacja przedstawia ciemne smugi, którymi spływa solanka. Znajdują się w kraterze Hale. Największe z nich mają długość ponad 100 metrów. Model opracowany na podstawie zdjęć z sondy MRO przez naukowców z University of Arizona.
Źródło: NASA/JPL/UoA
5 komentarzy
Powtórzę po raz kolejny. Gdyby nie doprowadzone do absurdu prawo patentowe sprzyjające opóźnianiu rozwoju celem maksymalizacji zysków – już dawno bylibyśmy nie tylko na Marsie i na Enceladusie itp.
“Istotne jest zmniejszające się stężenie nadchloranów – spada ono wtedy, kiedy ciemne plamy zanikają (wsiąkają lub sublimują). To ewidencja na ich związek z płynącą wodą.”
https://pl.wikipedia.org/wiki/Ewidencja