Po długich debatach Argentyna zgodziła się na budowę chińskiej stacji śledzenia na jej terenie.
W Argentynie stanie pierwsza chińska stacja śledzenia poza granicami Chińskiej Republiki Ludowej. Zdecydował o tym Argentyński Kongres Narodowy przyjmując ustawę o gospodarczej i technologicznej współpracy z ChRL. Ustawa przewiduje budowę stacji śledzenia satelitów w Patagonii, w prowincji Neuquén.
Prowincja Neuquén na mapie Argentyny / Credit: Ahoerstemeier, Dbenbenn, CC-BY-SA 2.0
Ustawa przeszła stosunkiem głosów 133 do 107. Głosowanie było poprzedzone gorącą, dziewięciogodzinną debatą, w której posłowie opozycji podnosili kwestię, czy stacja może być używana również w celach wojskowych. Funkcjonowanie stacji ma być też zwolnione z podatków przez 50 lat. Chiny wielokrotnie zapewniały, że jej przeznaczenie będzie wyłącznie cywilne. Pekin ma przekazywać Buenos Aires informacje o związane z śledzeniem satelitów i okazyjnie udostępniać stację.
Dla Chin będzie to pierwsza taka stacja poza jej własnym terytorium, w dodatku zbudowana w oparciu o rodzime technologie. Główna antena stacji ma mierzyć 35 metrów średnicy. Całkowity koszt stacji szacowany jest na 300 mln. USD.
Rozwój krajowego programu kosmicznego, w tym ambicje powtórnego podboju Księżyca przez Chiny, wymaga rozbudowy infrastruktury naziemnej. Chiny do łączności i śledzenia statków kosmicznych korzystają z rozbudowanej floty statków, której trzon stanowi 6 statków klasy Yuan Wang (dosł. daleka obserwacja).
(Sputnik)
