Polski zespół radioamatorów odebrał sygnały z sondy kosmicznej ARTSAT 2/DESPATCH znajdującej się w odległości ponad 2,7 mln km od Ziemi. To rekord wśród radioamatorów.
Kontakt radioamatorów z Polski z sondą ARTSAT 2/DESPATCH miał miejsce 9 grudnia 2014 roku o godzinie 21:50:23 UTC. W momencie nawiązania łączności ARTSAT 2/DESPATCH znajdował się w odległości ponad 2,7 miliona kilometrów (dokładnie: 2 715 228 km).
Według stanu na dzień 10.12.2014 jest rekordowa odległość na jaką ktokolwiek na Ziemi odbierał sygnał radiowy z tej sondy kosmicznej.
Sonda ARTSAT 2/DESPATCH została wyniesiona w kosmos 3.12.2014 wraz z misją Hayabusa 2 i porusza się po orbicie eliptycznej w płaszczyźnie zbliżonej do równika oddalając się od Ziemi z prędkością ponad 17500 km/h. Sonda ARTSAT 2/DESPATCH jest eksperymentem „artystyczno-amatorskim” i została wyposażona w radionadajnik pasma 70 cm.
Polski zespół radioamatorów odbierał sygnały z misji ARTSAT 2/DESPATCH od samego startu. Równolegle z odbiorem sygnałów z tej sondy, radioamatorom udało się także odebrać sygnał od sondy Shin’en 2, także wystrzelonej 3 grudnia wraz z Hayabusa 2. Co ciekawe, ARTSAT 2/DESPATCH miał nadawać z wyższą mocą (około 7W) w porównaniu z Shin’en 2 (0,8W), jednak poziom obu sygnałów był porównywalny. Oznacza to, że ARTSAT 2/DESPATCH może być wyposażone w niedopasowane anteny lub też doszło do jakiegoś uszkodzenia tych anten w trakcie startu.
Warto tu dodać, że zespół odebrał sygnał z Shin’en 2 z maksymalnej odległości prawie 1,9 mln kilometrów od Ziemi.
Ostatnie odebrane sygnały z ARTSAT 2 / DESPATCH były bardzo słabe. Chcąc uniknąć błędnej interpretacji zespół radioamatorów zwrócił się z prośbą o potwierdzenie bezpośrednio do twórców projektu: Tama Art University i University of Tokyo. Przekazane dane zostały przeanalizowane, porównane ze wzorcem i w efekcie pozytywnie zweryfikowane – zespół otrzymał potwierdzenie wraz z podziękowaniami.
Ważnym rezultatem nasłuchów są gigabajty danych które zostały przekazane do dalszej obróbki operatorom obu sond kosmicznych.
Rezultat ten osiągnięto dzięki uprzejmości instytutu PIAP, który wspierając projekt swoich pracowników, udostępnił im 4,5 metrową antenę paraboliczną oraz zaplecze techniczne.
W projekcie monitorowania sygnałów radiowych z sond kosmicznych ARTSAT 2/DESPATCH oraz Shin’En 2, prócz anteny parabolicznej, wykorzystany został radioamatorski sprzęt radiowy (konstrukcje kupione i własne), specjalnie zbudowany na tą okazję oświetlacz zamocowany w ognisku anteny, i dedykowane oprogramowanie. Przygotowania do zestawienia naziemnej stacji nasłuchowej zajęły prawie dwa tygodnie, włączając w to godziny spędzone na dachu przy ujemnej temperaturze.
Operatorami stacji nasłuchowej przez wszystkie dni byli: Piotr SP5MG, Piotr SP5ULN, Łukasz SQ5RWU oraz Michał SQ5KTM.
Zespół radioamatorów:
- wsparcie techniczne: SQ7GMO, SQ5DRC, kilkuosobowy zespół Instytutu PIAP,
- goście zaproszeni na stację: SP5XMU, SQ5NWI, SQ5AAG, i kilka osób “cywilnych”.
Dziękujemy panu Michałowi Zawadzie za przesłany tekst.
3 komentarze
“dziwne nazwiska” to znaki krótkofalarskie gdzie SQ -kraj 5 – region KTM – sufix (własny sign).
pozdrawiam.
tomek SQ6GTQ
Strasznie dziwne nazwiska mają ci ludzie…
“amatorski” ???? z 3,5 metrową anteną ???