Zakłady im. Kruniczewa idą pod skrzydła Zjednoczenia Rakietowo-Kosmicznego. Szacuje się, że wymagają niemal 1 mld. USD inwestycji.
Jedno z najważniejszych przedsiębiorstw w rosyjskim programie kosmicznych, Centrum Kosmiczne imienia Kruniczewa – producent rakiet Proton, mających za sobą kilka nieudanych startów w ostatnich latach – wymaga 825 mln. USD nakładów inwestycyjnych.Według informacji podanych przez Zjednoczenie Rakietowo-Kosmiczne, nową rosyjską państwową firmę mającą scentralizować przemysł kosmicznych w Rosji, trwa konsolidacja Centrum do struktur Zjednoczenia. Pod skrzydła nowego przedsiębiorstwa trafią też zakłady im. Ławoczkina.
Zakłady produkują rakiety Proton od prawie pół wieku. Jednak ostatnie kilka lat rzuciły cień na reputację rakiety jako najbardziej udanej konstrukcji w astronautyce, gdyż Proton odnotował aż 5 nieudanych startów. Jedną z decyzji związanych z serią porażek Protonów było właśnie powołanie Zjednoczenia.
Według wstępnego raportu przytaczanego przez agencję ITAR-Tass, cytującej Igora Komarowa, szefa Zjednoczenia, zakłady Kruniczewa mają wymagać ponad 800 mln. USD inwestycji, by zmodernizować firmę i podnieść jakość i bezpieczeństwo produkcji. Według Komarowa, bez inwestycji zakłady mogą nie przetrwać. Ostateczny raport ma zostać przedstawiony we wrześniu. Jednocześnie nastąpiła też zmiana dyrektora zakładów.
Rezygnację złożył Aleksander Seliwerstow a na nowego szefa Roskosmos wyznaczył byłego szefa zakładów lotniczych im. Suchoja, Andrieja Kalinowskiego. Seliwerstow zostanie zastępcą dyrektora Zjednoczenia ds. nadzoru przemysłu.
