Protony mają latać do 2025 roku, a Rosja jest gotowa do wznowienia rozmów o stacjach GLONASS w USA.
Przyszłość Protonów
Według Moskiewskiego Komsomolca rakiety Proton-M będą używane przez Rosję jeszcze do 2025 roku, o pięć lat dłużej niż planowano. Do tego czasu zakładu im. Kruniczewa mają zmontować od 110 do 130 rakiet tego typu.
Jeszcze niedawno Władimir Popowkin, były już szef Roskosmosu, mówił, że Protony zostaną wycofane do 2020 roku, ale źródła gazety twierdzą, że datę przesunięto o pięć lat.
Z czasem rosyjską rakietą “z wyboru” ma być rakieta Angara, której pierwszy lot planowany jest na czerwiec tego roku. Katastrofa Protona z 16 maja nie wróży jednak dobrze nowej konstrukcji, co zauważył Dimirij Rogozin, mówiąc o nieudanym starcie, że jest ilustracją systemowego kryzysu w przedsiębiorstwach odpowiedzialnych za rakiety.
Do tej pory wystrzelono 82 rakiety kosmiczne Proton-M, z czego pomyślnie zakończyły się 74 starty.
GLONASS
Izwestia donosi zaś, że rosyjska federalna agencja kosmiczna Roskosmos jest gotowa do powrotu do rozmów o rozmieszczeniu stacji naziemnych GLONASS na terenie USA. „Roskosmos wykonał dla Amerykanów papierkową robotę i złożył dokumenty w MSZ. Oba kraje wykonały duży postęp w rozmowach dwustronnych i postęp ten powinien zostać spożytkowany dla dobra współpracy i interesu publicznego. Sugerują one [dokumenty] szybkie wznowienie konsultacji i podążanie drogą obraną wcześniej”, miało powiedzieć źródło gazety w agencji.
(Głos Rosji, Moskiewskij Komsomolec)