Poważne problemy Virgin Galactic i SpaceShipTwo?

0

Pojawiły się doniesienia, że pojazd SpaceShipTwo nie będzie w stanie nawet zbliżyć się do pułapu lotu w wysokości 100 km. Ponadto, pojawiło się ostrzeżenie o możliwym bankructwie Virgin Galactic.

Od dziesięciu lat trwa projektowanie, budowa oraz testy pojazdu SpaceShipTwo (SS2), który ma wynosić „kosmicznych turystów” w locie suborbitalnym ponad umowną granicę kosmosu, czyli 100 km nad poziomem morza. Prace trwają dłużej niż to przewidywano – pierwotnie zakładano, że już w 2007 roku firma Virgin Galactic (VG) będzie oferować loty o charakterze komercyjnym.

Tak się jednak nie stało – dopiero rok temu odbył się pierwszy lot rakietowy SS2. Do dziś wykonano zaledwie trzy loty rakietowe SS2, z których ostatni odbył się 10 stycznia tego roku. Z dostępnych informacji wynika, że tak wolne tempo testowania SS2 ma związek z silnikiem rakietowym pojazdu. Producentem silnika jest amerykańska firma Sierra Nevada.

Najnowsze doniesienia sugerują, że SS2 przeszedł poważne modyfikacje w ostatnich trzech miesiącach. Te modyfikacje były związane z potrzebą instalacji nowego silnika rakietowego – dotychczasowo stosowany wprowadzał zbyt duże wibracje, by móc go stosować w lotach suborbitalnych. Dlatego też VG zadecydował o zainstalowaniu nowego silnika rakietowego, który jest znacznie cięższy i wymiarowo większy od poprzednio stosowanego.

Zmiana masy i wymiarów silnika oznaczają, że zmieniły się właściwości lotne SS2. W konsekwencji VG musi jeszcze raz dokonać serii lotów ślizgowych SS2, po zakończeniu których znów będą mogły nastąpić loty rakietowe.

To nie koniec złych wiadomości. W nowej konfiguracji SS2 prawdopodobnie nie będzie w stanie osiągnąć pułapu 100 km nad poziomem morza. Zamiast tej wartości pojawiły się informacje o pułapie 80 km. Co więcej, SS2 prawdopodobnie nie będzie w stanie wynieść na pokładzie 2 pilotów i 6 pasażerów lub dwóch pilotów, inżyniera pokładowego oraz zestawu ładunków naukowych. Ilu pasażerów i pilotów mniej będzie SS2 w stanie wynieść na wysokość 80 km – w tej chwili brak informacji na ten temat. Jest jednak oczywiste, że mniejsza ilość pasażerów w jednym locie podniesie cenę każdego biletu.

Źródła także sugerują, że nowy silnik będzie jednorazowego użytku. Oznacza to znacznie wyższy koszt obsługi SS2, co przełoży się na jeszcze wyższą cenę każdego biletu dla „kosmicznych turystów”. Pojawiają się głosy, że loty SS2 mogą się stać bardzo drogie i nieopłacalne.

Wszystkie powyżej opisane problemy natury technicznej mogą opóźnić loty wysokościowe SS2 do 2015 roku. Wiąże się z tym pewien problem, gdyż główny inwestor VG wymaga, aby komercyjne loty tego pojazdu rozpoczęły się jeszcze w tym roku. Może to oznaczać bankructwo VG i w konsekwencji koniec dziesięcioletniego programu rozwojowego.

Warto tu dodać, że obecnie trwa budowa drugiego egzemplarza SS2, w którym miałby być zainstalowany usprawniony silnik rakietowy. Wydaje się jednak, że ten pojazd nie zostanie prawdopodobnie ukończony i w pełni przetestowany w najbliższych miesiącach, zatem jego pierwszego lotu komercyjnego można się spodziewać nie wcześniej niż w 2015 roku.

Najbliższe miesiące będą krytyczne dla firmy VG oraz pojazdów SS2. Z pewnością dokonania (lub ich brak) firmy VG będą śledzone przez media z całego świata.

(Blog Florydziaka, PA)

Comments are closed.