Odkrywcy.pl: najciekawsze artykuły stycznia

0

Prezentujemy 4 wybrane artykuły opublikowane w serwisie Odkrywcy.pl w styczniu tego roku.

Na innych planetach są lepsze warunki do życia niż na Ziemi?

René Hellera z Uniwersytetu McMaster i Johna Armstronga z Uniwersytetu Stanowego Webera postanowili opracować wykaz cech niezbędnych do określenia planety jako nadającej się do zamieszkania. Okazuje się, że nawet Ziemia nie spełnia wszystkich z 18 wymienionych warunków, które mają znaczący wpływ na rozwój organizmów żywych. Oznacza to, że być może na jednym z już odkrytych obiektów istnieją warunki dużo lepsze do życia.

Zdaniem autorów publikacji „Superzamieszkiwalne światy” większość astronomów popełnia błąd i szuka tzw. drugiej Ziemi wśród planet, które są podobne do naszej. Tymczasem bardzo możliwe, że świat pełen życia znacznie różni się od tego, co znamy.

Obecnie głównym wyznacznikiem tego, czy planeta jest „przyjazna”, czy nie, jest to, jak daleko znajduje się od swojej gwiazdy. Naukowcy wprowadzili pojęcie tzw. strefy zamieszkiwalnej, w której nie jest ani za ciepło, ani za gorąco. Heller uważa jednak, że obiekt musi spełniać jeszcze szereg innych warunków, abyśmy mogli się na niego przeprowadzić.

Więcej w serwisie Odkrywcy.pl.

 

NASA/JPL-Caltech/SSCZ czarnej dziury jednak można uciec?

Stephen Hawking, jeden z najbardziej cenionych naukowców na świecie, właśnie zatrzasnął światem astrofizyki. Z jego najnowszej pracy wynika, że czarne dziury w takiej postaci, jaką znamy, nie istnieją, a dotychczasowe wyniki badań można wyrzucić do kosza.

Czarna dziura, zgodnie z naszą obecną wiedzą, jest obiektem bardzo masywnym i jednocześnie bardzo małym objętościowo. Jej pole grawitacyjne jest tak silne, że wszystko, włącznie ze światłem, jak już wpadnie do jej wnętrza, to nie może już go opuścić.

Badania tych niezwykłych obiektów opierają się na obserwacjach dysku materii, która krąży wokół tzw. horyzontu zdarzeń – granicy, po przekroczeniu której cząstki są bezpowrotnie „zasysane” przez czarną dziurę. W 2012 roku jednak pojawiły się pierwsze wątpliwości dotyczące istnienia horyzontu zdarzeń.

– Według klasycznej teorii z czarnej dziury nie ma ucieczki. Jednak fizyka kwantowa umożliwia energii i informacjom ucieczkę – powiedział prof. Stephen Hawking w wywiadzie dla tygodnika „Nature”.

Więcej w serwisie Odkrywcy.pl.

 

Rosetta wybudziła się ze snu

Po 31 miesiącach hibernacji sonda kosmiczna Europejskiej Agencji Kosmicznej „Rosetta” została wybudzona. Ten etap zwiastuje, że wkrótce wypełni ona swoje zadanie – bezpośrednie badanie lecącej asteroidy. Stanie się to po raz pierwszy w historii badań kosmosu.

Sonda Rosetta została wystrzelona w przestrzeń kosmiczną w 2004 roku. Celem jej misji jest asteroida 67P/Czuriumow-Gierasimienko, która znajduje się aktualnie około 673 mln km od Słońca i 807 mln km od Ziemi. To pierwsza sonda, która została wysłana tak daleko bez dodatkowego akumulatora. Okres hibernacji miał jej zapewnić minimalne straty energii, w tym czasie do Ziemi nie docierały od niej żadne sygnały, działał tylko komputer pokładowy oraz aparatura utrzymująca odpowiednia temperaturę narzędzi badawczych. W tej chwili sonda znalazła się na tyle blisko Słońca, że możliwe będzie jej całkowite zasilanie bateriami słonecznymi.

Aparatura, która znajduje się w satelicie ma przeprowadzić pierwsze w historii bezpośrednie badania komety. Dotychczas wszelkie informacje, jakie udało się zdobyć pochodzą z odłamków komet, które spadły na Ziemię lub z obserwacji za pośrednictwem teleskopów. Po wybudzeniu z hibernacji sonda znajdzie się w bliskiej odległości od asteroidy. W maju 2014 r. rozpocznie się etap ostatecznego zbliżenia do tego ciała, a w sierpniu wejdzie w orbitę wokół jego jądra. Lądowanie na asteroidzie zaplanowane jest na listopad 2014 roku.

Więcej w serwisie Odkrywcy.pl.

 

Updaek asteroidy / Credits:  James Thew - Fotolia.comMała planetoida zauważona w ostatniej chwili

W Nowy Rok nad ranem w ziemską atmosferę wpadła planetoida 2014 AA. Na szczęście w większości spaliła się w niej i do powierzchni planety doleciały tylko niewielkie fragmenty.

2014 AA została zaobserwowana przez Richarda Kowalskiego, amerykańskiego astronoma amatora, na zaledwie kilka godzin przed zderzeniem obiektu z Ziemią. Z początkowych wyliczeń wynikało, że asteroida powinna minąć naszą planetę w odległości około 76 tys. km. Okazało się jednak, że 2014 AA została ściągnięta przez grawitację i 1 stycznia 2014 roku nad ranem wpadła w ziemską atmosferę na wysokości Afryki. Następnie przeleciała nad Amerykę Środkową, gdzie uległa prawie całkowitemu spaleniu. Do powierzchni Ziemi doleciały najprawdopodobniej jedynie niewielkie odłamki, które nie wyrządziły żadnych szkód.

Więcej w serwisie Odkrywcy.pl.

 

Prezentowane artykuły pochodzą z serwisu Odkrywcy.pl, należącego do Wirtualnej Polski. Serwis Kosmonauta.net współpracuje z serwisem odkrywcy.pl wymieniając się najciekawszymi artykułami.

Comments are closed.