NASA analizuje możliwość przeprowadzenia CRS-2

0

Decyzja o przedłużeniu pobytu Międzynarodowej Stacji Kosmicznej na orbicie do 2024 roku została oficjalnie podjęta. Tym samym NASA postanowiła przeanalizować możliwości przeprowadzenia drugiej rundy komercyjnego programu dostarczania ładunków do Stacji. Stawką są kontrakty o łącznej wartości od 8 do 11 miliardów dolarów.

Międzynarodowa Stacja Kosmiczna (ISS) to największy i najbardziej skomplikowany projekt astronautyczny jaki kiedykolwiek powstał. Aktualnie ISS jest już zbudowana i znajduje się w fazie eksploatacji. Będzie przebywać na orbicie jeszcze przez przynajmniej 10 lat.

Od czasu zakończenia programu wahadłowców rola dostarczania ładunku przypadłą różnym pojazdom bezzałogowym, wśród których dwa mają charakter komercyjny. Są to amerykańskie pojazdy, które dostarczają ładunki na ISS na podstawie kontraktów z NASA o nazwie CRS (Commercial Resupply Services). Mowa o konstrukcjach Dragon firmy Space Exploration Technologies oraz Cygnus firmy Orbital Sciences Corporation. Oba pojazdy dokonują regularnie wykonują już loty zaopatrzeniowe. CRS obejmuje dostawy ładunku do końca 2016 roku.

Wraz z przedłużeniem obecności ISS na orbicie pojawiła się możliwość przeprowadzenia drugiej rundy programu. W ramach CRS-2 NASA wykupiłaby loty zaopatrzeniowe na lata 2017 – 2024.

Amerykańska agencja kosmiczna niedawno wystosowała do firm sektora kosmicznego prośbę o dostarczenie informacji (tzw. RFI) co do możliwości wykonania kontraktów w ramach CRS-2. Okazuje się, że oprócz dwóch wspomianych powyżej firm, jest jeszcze kilka innych spełniających wymagania przedsiębiorstw. Wymienia się tu również europejsko-amerykańskie konsorcjum oferujące loty pojazdu ATV za pomocą rakiety Delta IV.

Stawką w CRS-2 są kontrakty o łącznej wartości od 8 do 11 miliardów dolarów na przestrzeni ośmiu lat, co odpowiada 50-75 procent obecnego rocznego budżetu NASA. Za tę kwotę NASA co roku wymagać będzie dostarczenia od 14 do prawie 17 ton ładunku w sekcji ciśnieniowej (np. żywności, eksperymentów, części zapasowych, sprzętu itp.) oraz od 1,5 do 4 ton ładunku w sekcji wystawionej na próżnię (np. zapasowe moduły zewnętrznych systemów Stacji). Każdy z pojazdów ma mieć zdolność do przebywania na orbicie (podłączony do ISS) przez 45-75 dni a dostawca ma być w stanie dostarczyć kolejny (lub odzyskany) pojazd gotowy do lotu w dwa miesiące po wykonaniu poprzedniej misji zaopatrzeniowej.

Firmy prywatne oraz konsorcja mają czas do 21 marca br. na wysłanie RFI do NASA. Po tym nastąpi etap analizy otrzymanych dokumentów, oceny ryzyka technologicznego, szacunku kosztów budowy oraz operacji. W tej chwili trudno określić ilu zwycięzców zostanie wybranych, lecz nie wydaje się by było ich więcej niż trzech lub czterech.

(NSF, PFA)

}

Comments are closed.