Jedenaście lat temu, 25 sierpnia 2002 roku, NASA przeprowadziła misję o nazwie BIG 60, w której wykorzystano balon o objętości prawie 1,7 miliona metrów sześciennych.
Od początku swego istnienia agencja NASA przeprowadzała szereg misji przy użyciu balonów stratosferycznych. Powody, dla których NASA oraz inne agencje kosmiczne korzystają z balonów stratosferycznych są dość oczywiste – balony są znacznie tańsze od lotów na orbitę, pozwalają na wyniesienie ładunku o masie nawet kilkuset kilogramów, a samo przygotowanie do misji jest stosunkowo krótkie.
W sierpniu 2002 roku NASA przeprowadziła misję BIG 60, w trakcie której wykorzystano balon o objętości prawie 1,7 miliona metrów sześciennych. Balon został wyprodukowany przez jedną z amerykańskich firm specjalizujących się w dostarczaniu zaawansowanych balonów stratosferycznych. Do produkcji balonu wykorzystano m.in. materiał o cienkich ściankach o nazwie Stratofilm-430. Jest to polietylen niskiej gęstości, złożony z trzech warstw. Grubość tego materiału wynosi 0,038 mm.
Do startu doszło 25 sierpnia 2002 roku. Balon BIG 60 wyniósł instrument o nazwie Low Energy Electrons, o masie 690 kg na maksymalną wysokość 49,4 km nad poziomem morza. Misja trwała 23 godziny i sprzęt po lądowaniu odzyskano.
BIG 60 jest warta odnotowania, bowiem jest największą udaną misją balonu stratosferycznego. Ten rekord do dziś nie został pobity z sukcesem.
Warto tu dodać, że materiał Stratofilm-430 w kolejnych latach był używany do produkcji balonów. Powstała także jego nieco silniejsza wersja – Stratofilm-450, wykorzystywana przy obecnej generacji dużych balonów stratosferycznych.
(Strato, NASA)
{module [346]}