Brytyjski rząd inwestuje w prace nad silnikiem dla Skylona

0

Brytyjski rząd poprzez narodową agencję kosmiczną przeznaczy 60 mln. funtów na prace rozwojowe nad silnikiem rakietowym SABRE (Synergistic Air-Breathing Rocket Engine), który może zrewolucjonizować obszar technologii napędów i metod wynoszenia ładunków na orbitę okołoziemską.

Firma Reaction Engines Ltd (REL) stworzyła koncepcję długiego na 84 metry, bezzałogowego rakietoplanu Skylon, który wynosiłby ładunki na orbitę okołoziemską, a przy tym startowałby z lotnisk niczym normalny samolot. Przedstawiciele firmy informują, iż za pomocą tej jednostki możliwe będzie wynoszenie na niską orbitę okołoziemską (LEO) ładunków o masie do 15 ton przy koszcie na poziomie 2% obecnych kosztów kampanii startowych komercyjnych rakiet.

W przypadku tak dużego obniżenia kosztów dostępu do orbity rzeczywiście można by mówić o rewolucji w przemyśle kosmicznym. Co istotne za tymi odważnymi deklaracjami widoczne jest także realne zaangażowanie i wsparcie administracji rządowej. Przeznaczone na lata 2014-2016 finansowanie prawdopodobnie zachęci prywatnych inwestorów do udziału w projekcie rozwoju rewolucyjnego silnika, którego projekt w ostatnim czasie pomyślnie przeszedł techniczny przegląd przez brytyjską agencję kosmiczną (UKSA).

Według przedstawicieli REL kluczem w uzyskaniu taniego i niezawodnego dostępu do orbity jest zbudowanie silnika SABRE, który podczas lotu w niskich partiach atmosfery będzie pobierał utleniacz (tlen) prosto z atmosfery. Aktualnie maszyny, które w ułamku sekundy obniżają temperaturę ciepłego/gorącego powietrze do wartości poniżej zera są ogromnych rozmiarów. Firma REL podjęła się skonstruowania silnika, który będzie wykonywał to zadanie, a przy tym jego rozmiary i masa pozostaną na poziomie pozwalającym jego stosowanie w maszynach latających. Pomysł na opisywaną technologię silnika znany jest od lat 50-tych ubiegłego wieku, jednak jak do tej pory nikt nie podjął się budowy demonstratora. Europa ma zatem na tym polu realne szanse na wypracowanie odpowiedniej przewagi technologicznej.

Warto przypomnieć, iż w tradycyjnych sposobach wynoszenia ładunków na orbitę wysoki koszt generowany jest przez brak odzyskiwania komponentów rakiet oraz ich naziemna obsługa. Stąd propozycja firmy REL dotycząca zbudowania rakietoplanu wielokrotnego użytku, który zdolny będzie do startu ze zwykłych lotnisk. Istotnym składnikiem sukcesu Skylona ma być także jego mała masa, wynikająca z braku konieczności zabierania utleniacza w podróż. Po uzyskaniu na wysokości około 8 km prędkości Mach 5 zainicjowany zostanie pełny lot rakietowy i skok na niską orbitę wokółziemską przy wykorzystaniu dostępnego na pokładzie Skylona paliwa.

Przez najbliższe cztery lata prace dotyczyć będą krytycznych dla powodzenia projektu elementów silnika. Przede wszystkim opracowany zostanie projekt techniczny SABRE wraz z modyfikacją lekkiej struktury odpowiadającej za wymianę ciepła. W tym czasie dopracowane zostaną także metody fabrykacji, a ponadto dojdzie do pierwszych testów w tunelach aerodynamicznych. Prototyp silnika ma zostać zbudowany do 2017 roku, natomiast pierwsze serie testów nie powinny się odbyć później niż w 2020 roku.

Opisywana w tym artykule inwestycja świadczy o dużym zaufaniu, jakie pokładane jest w projekcie silnika SABRE oraz samolotu Skylon. Jest to także sygnał, iż brytyjski rząd w średnioterminowym okresie upatruje możliwość udziału w wycenianym obecnie na kilkadziesiąt miliardów złotych rynku technologii wynoszenia ładunków na orbitę okołoziemską. Może się także okazać, że poprzez rozwój tej przełomowej technologii Brytyjczycy usuną jedną z przeszkód stojących na drodze szybszego rozwoju komercyjnej aktywności w przestrzeni kosmicznej. Na sam koniec warto wspomnieć, iż w przypadku odniesienia sukcesu w pracach nad silnikiem SABRE Brytyjczycy mogą uzyskać nawet 21 tys. nowych miejsc pracy.

(PA)

{module[346]}

Comments are closed.