Czternastego czerwca firma SpaceX dokonała kolejnego testu platformy rakietowej Grasshopper. Wówczas platforma wzniosła się na 325 metrów i operowała w warunkach silnego wiatru. Ponadto, zastosowano nowy, bardziej rozbudowany zestaw sensorów.
SpaceX jest jedną z najbardziej znanych firm z sektora kosmicznego (z „niszy” o nazwie „New Space”). Dokonania SpaceX są liczne – od rakiet Falcon 1, Falcon 9 poprzez kapsułę Dragon i jej loty na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS) aż po ambitne projekty, które już teraz wchodzą w fazę testów.
Jednym z takich ambitnych projektów jest rakieta Grasshopper, która służy jako platforma testowa koncepcji rakiety nośnej typu VTVL – pionowego startu i lądowania. Technologie wytworzone dzięki Grasshopperowi mają posłużyć do budowy przynajmniej częściowo odzyskiwalnej rakiety Falcon 9 oraz dolnego stopnia rakiety Falcon Heavy. Co więcej, odzyskiwanie stopni ma być wykonywane poprzez precyzyjne lądowanie w wyznaczonym miejscu. Jest to krok dalej m.in. w porównaniu z rakietami SRB dla promu kosmicznego, które lądowały w określonym rejonie na spadochronach w Oceanie Atlantyckim i były wyławiane przez okręty.
Czternastego czerwca Grasshopper dokonał już szóstego lotu. Film z tego testu opublikowano dopiero kilkanaście godzin temu. W trakcie tego lotu Grasshopper osiągnął maksymalną wysokość 325 metrów i 17 centymetrów. Ten test odbył się w warunkach dość silnego wiatru, ale pomimo niego udało się dokonać precyzyjnego lądowania tej platformy rakietowej w wyznaczonym punktcie. Poniższe nagranie prezentuje lot platformy Grasshopper z 14 czerwca 2013.
{youtube}eGimzB5QM1M{/youtube}
Test platformy rakietowej Grasshopper – 14.06.2013 / Credits – SpaceX
W tym locie Grasshoppera zastosowano nowe sensory, które zostały opracowane w ostatnich miesiącach przez tę firmę. Eksperci ze SpaceX uważają, że w porównaniu z zazwyczaj stosowanymi instrumentami na pokładach „tradycyjnych” rakiet, ten nowy zestaw sensorów pozwoli na znacznie wyższą precyzję w kontroli lotu – nie tylko podczas lądowania. Ma to pozwolić na bezpieczne sprowadzenie rakiety do wyznaczonego punktu.
Pojawiło się kilka dodatkowych ciekawych informacji związanych z tym lotem, który w porównaniu z poprzednimi był na wyższym poziomie zaawansowania. Między innymi Grasshopper aktywnie korzystał z danych radarowych, a stosunek ciągu do masy platformy dla próby lądowania technicznie mógł być wyższy od 1.
Kolejne loty platformy Grasshopper powinny sięgać coraz wyżej i być coraz bardziej zaawansowane. Jednak już teraz można uznać testy za bardzo udane, gdyż często odbywają się przy obecności silnego bocznego wiatru i z każdym lotem osiągany jest coraz wyższy pułap.
(SpaceX)
{module [346]}