Misja naukowa teleskopu Herschel zakończyła się 29 kwietnia. Od tamtego czasu kontrolerzy przeprowadzali jednak różnego rodzaju testy, niemożliwe do przeprowadzenia w czasie normalnej misji. Tym samym dopiero 17 czerwca 2013 roku wysłana została ostatnia komenda do europejskiego teleskopu.
Kosmiczne Obserwatorium Herschela zakończyło swoją misję naukową pod koniec kwietnia, po tym jak wyczerpaniu uległ zapas chłodziwa – ciekłego helu. Zdarzenie to oczywiście nie było niespodziewane. W ten sposób kończą się misje wszystkich satelitarnych misji obserwujących kosmos w podczerwieni. Aby oglądać szczegółowo słabe, odległe obiekty świecące w zakresie podczerwieni, potrzebne do tego czujniki muszą być odpowiednio schłodzone.
Po wyczerpaniu się chłodziwa nie zakończone zostały jednak działania dotyczące samego teleskopu. Przez kolejnych kilka tygodni przeprowadzane były finalne manewry oraz czynności związane z pasywacją. Ponadto inżynierowie z ośrodka ESOC (European Space Operations Centre) agencji ESA przystąpili niemal natychmiast do wykonania serii testów technologicznych, na które pozwoliła sytuacja zakończenia priorytetowych badań naukowych.
Testy technologiczne objęły różne systemy statku, jego oprogramowanie i podzespoły. Działania te były podyktowane możliwością walidacji elementów, które zostaną wykorzystane w przyszłych misjach kosmicznych. Przykładowo wykonane zostały testy instrumentu Visual Monitoring Camera, którego podobny model zastosowany zostanie w misji ExoMars. Z kolei testy kół reakcyjnych przeprowadzone zostały na prośbę zespołu pracującego przy misji Euclid.
Ostatnia komenda do statku wysłana została 17 czerwca o godzinie 14:25 CEST. Wcześniej pozbyto się całego, dostępnego jeszcze w zbiornikach paliwa napędowego. Rekordowo długie odpalenie silników miało miejsce 13-14 maja – trwało ono 7 godzin i 45 minut. Herschel przesunięty został z punktu równowagi L2 układu Ziemia-Słońce na bezpieczną orbitę heliocentryczną.
(ESA)
{module[346]}