W godzinach porannych czasu lokalnego z japońskiego kosmodromu Tanegashima wystartowała dzisiaj rakieta H-2B. Na poprawną orbitę wyniesiony został bezzałogowy statek transportowy HTV-3, który za kilka dni dotrze do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, dostarczając około 5 ton ładunków.
W momencie gdy w Tanegashima Space Center odliczanie do startu dobiegło do końca, uruchomione zostały oba silniki rakiety H-2B na paliwo kriogeniczne. Po kilku sekundach obudzone zostały także cztery jednostki wspomagające, po czym rakieta wzniosła się w górę ponad stanowisko startowe nr 2. Start miał miejsce o godzinie 4:06:18 czasu polskiego.
{youtube}P82fjOYJTEQ{/youtube}
Start rakiety H-2B ze statkiem HTV-3 / Credits: youtube.com, SpaceVidsNet
Rakieta szybko zniknęła pośród wiszących nisko nad miejscem startu chmur, kierując się w południowo-wschodnim kierunku nad Ocean Spokojny, wchodząc na orbitę o inklinacji 51.6 stopni. Dwie minuty po starcie odrzucone zostały rakiety wspomagające, natomiast 4 minuty później pierwszy stopień. Pracę kontynuował pomyślnie drugi stopień, który po 15 minutach od startu osadził na zaplanowanej orbicie przejściowej swój ładunek – statek HTV-3 (Kounotori, pol. Bocian).
W najbliższym czasie statek wykona szereg manewrów orbitalnych, które doprowadzą jednostkę do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej w najbliższy piątek. Japońskie statki HTV nie posiadają systemów umożliwiających automatyczne cumowanie. Przyłączenie do modułu Harmony odbywa się przy pomocy manipulatora CanadArm2 stacji ISS. HTV-3 podejdzie na odległość około 10 metrów, po czym operator manipulatora – amerykański astronauta Joseph Acaba, pochwyci statek. Następnie kontrolę przejmie japoński astronauta – Akihiko Hoshide, który przyłączy HTV-3 za pomocą manipulatora do zwróconego ku Ziemi portu cumowniczego modułu Harmony. Wejście na pokład nowego statku odbędzie się w następnym dniu.
Statek HTV (H-II Transfer Vehicle) został zaprojektowany przez japońską agencję kosmiczną JAXA (Japan Aerospace Exploration Agency) w ramach zadeklarowanego udział w programie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Jednostka jest długa na niecałe 9,75 i szeroka na około 4,4 metry. Statki HTV zapewniają możliwość dostarczenia ładunku w sekcji ciśnieniowej, jak i większych elementów w luku nieciśnieniowym.
Na trzecią misję przedział ciśnieniowy statku HTV wypełniony został niemal czterema tonami ładunków, wliczając w nie mały habitat wodny, pięć satelitów typu CubeSat oraz urządzenie do ich wypuszczenia, moduł systemu recyklingu wody, pompę oraz dwa rekordery, które będą zbierać dane w momencie niszczenia statku podczas powrotu do atmosfery we wrześniu. Umożliwi to między innymi zweryfikowanie procesów przepływu ciepła oraz modyfikację modeli przewidujących miejsce upadku szczątków spalonego statku. Na pokładzie znajdują się ponadto racje żywnościowe, napoje oraz ubrania dla astronautów na stacji ISS.
Wspomniane mini-akwarium jest jednym z najnowocześniejszych tego typu urządzeń, które trafiły na orbitę. Astronauci na stacji ISS będą mogli obserwować rozwój małych ryb przez okres nawet do 90 dni. Oznaczać to może możliwość obserwowania rozwoju do trzech generacji morskich stworzeń, w tym narodzin osobników, które nigdy nie doświadczyły wpływu grawitacji. Rezultaty badań mogą okazać się istotne dla zrozumienia wpływu środowiska kosmicznego na stworzenia w dłuższym okresie czasu.
Niezwykle interesującym ładunkiem są także CubeSaty. Wraz z urządzeniem do ich wypuszczenia umieszczone zostaną one w śluzie, znajdującej się w japońskim module Kibo. Następnie wykorzystany zostanie japoński manipulator (dużo mniejsza wersja CanadArm2) do poprawnego zorientowania ładunków przed ich wypuszczeniem. Dzięki rozwoju tego procesu możliwe będzie zdjęcie tego rodzaju zadań z astronautów podczas spacerów kosmicznych wykonywanych na stacji ISS.
W przedziale nieciśnieniowym statku HTV-3 znajduje się 1200 kg ładunków, w tym eksperyment komunikacyjny agencji NASA oraz moduły zawierające różne instrumenty oraz sensory, które zainstalowane zostaną na zewnątrz stacji ISS. Pośród tych modułów znaleźć można kamerę wysokiej rozdzielczości oraz aparaturę do obserwacji wyładowań i tak zwanych „duszków” (ang. sprite) w atmosferze Ziemi.
{youtube}zUSJYsBnZoc{/youtube}
Przegląd misji HTV-3 / Credits: youtube.com, Kowch737
Start oraz przybycie na ISS statku HTV-3 ma miejsce pomiędzy innymi operacjami związanymi z rosyjskimi statkami transportowymi. W najbliższą niedzielę dojdzie do odcumowania statku Progress M-15M, a następnie jego oddalenia na odległość około 160 km. Podczas tych manewrów testowana będzie nowa antena systemu cumowniczego statku. Jeśli nie wystąpią żadne nieprzewidziane sytuacje, to statek ponownie zacumuje do modułu Pirs w poniedziałek w nocy czasu amerykańskiego.
Trzy dni po złapaniu statku HTV-3, Progress M-15M ponownie odcumuje od stacji ISS, tym razem już na dobre. Zrobione tym samym zostanie miejsce dla nowego transportowca, statku Progress M-16M, którego start planowany jest na 1 sierpnia. Także misja tego statku będzie istotna dla rosyjskich kontrolerów. Cumowanie M-16M do modułu Pirs planowane jest po wykonaniu zaledwie czterech orbit, a nie jak to zwykle bywa 34. (co zajmuje 2 dni). Rosjanie chcą zweryfikować możliwość cumowania załogowych statków Sojuz do ISS jeszcze w dniu startu, co oznacza ograniczenie pobytu astronautów w dość mało komfortowych warunkach. Z drugiej strony tak szybkie podejście do ISS rodzi pewne wyzwania natury technologicznej (związane nie tylko z mechaniką orbitalną).
Po zakończeniu epizodu manewrów statków Progress na stacji ISS uwaga skupiona zostanie na przeprowadzeniu dwóch spacerów kosmicznych. Pierwszy, w wykonaniu Padalki i Malenczenko, zaplanowany jest na 16 sierpnia. Drugi spacer, w wykonaniu Williams i Hoshide, odbędzie się 30 sierpnia.
Statek HTV-3 pozostanie połączony ze stacją ISS do 6 września, kiedy to zostanie ponownie przy wykorzystaniu manipulatora CanadArm2 odłączony i rozpocznie się jego powrót do atmosfery Ziemi.
(SFN)