Czternastego marca 2012 roku odbyło się posiedzenie Komisji Innowacyjności i Nowych Technologii oraz Komisji Gospodarki. Tematem tego posiedzenia było zastosowanie technik satelitarnych w Polsce oraz zaangażowanie naszego kraju w prace Europejskiej Agencji Kosmicznej.
Wraz z rozpoczęciem negocjacji dotyczących akcesji Polski do Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA) rozpoczęły się dyskusje na szczeblu politycznym odnośnie przyszłości branży kosmicznej w naszym kraju. Poza Parlamentarnym Zespołem ds. Przestrzeni Kosmicznej dyskusje trwają także w innych grupach, w tym i dedykowanych komisjach przy Sejmie. Tak też się stało 14 marca 2012 roku, kiedy to odbyło się połączone posiedzenie Komisji Innowacyjności i Nowych Technologii oraz Komisji Gospodarki. Oprócz członków tych komisji w posiedzeniu wzięli udział między innymi: dyrektor Centrum Badań Kosmicznych, doradca systemu GMES na Polskę, Podsekretarz stanu w Ministerstwie Gospodarki oraz pracownik naukowy Instytutu Geodezji i Kartografii.
W pierwszej części posiedzenia dyskutowano o zastosowaniu technik satelitarnych dla wielu różnych aspektów gospodarki oraz o obecnych wydatkach ze strony Unii Europejskiej na programy kosmiczne w ramach m.in. Siódmego Programu Ramowego (7PR). Zwrócono także uwagę na ostatnie osiągnięcia studentów w projektach kosmicznych oraz na budowę satelitów naukowych BRITE-PL.
Na tym etapie rozmów padło pytanie odnośnie gotowości polskiego przemysłu do wejścia w zaawansowane projekty kosmiczne oraz skali w jakiej by to było możliwe. W opinii niektórych polityków Polska aktualnie wydaje się być nieprzygotowana do odpowiedniego wykorzystania oraz przetworzenia technologii kosmicznych, tak aby móc zaistnieć na rynku międzynarodowym. Ponadto pojawiła się opinia, że brakuje aktualnych informacji na temat wielkości i możliwości polskiego sektora kosmicznego.
W drugiej części rozmowy bardziej skoncentrowano się na wejściu Polski do ESA. Ze strony zaproszonych ekspertów padły argumenty przemawiające za wstąpieniem Polski do struktur ESA. Wspominano m.in. o pełnym uczestnictwie w programach ESA i o długoletniej współpracy pomiędzy naszym krajem a europejskimi organizacjami związanymi z technologiami satelitarnymi. Jednocześnie pojawił się komentarz ze strony dyrektora ds. naukowych Instytutu Geodezji i Kartografii, że tworzy się właśnie polska branża kosmiczna, “ale nie na tyle, żebyśmy mieli czym zaimponować w tej chwili Agencji i powiedzieć, że my mamy przemysł kosmiczny i możemy spożytkować to przemysłowo”. Zaproszeni eksperci zauważyli także, że jak na razie nie powstała jeszcze ze strony rządu długoterminowa strategia rozwoju polskiego sektora kosmicznego, o co już od lat zabiegają większe firmy z przemysłu zbrojeniowego.
W tej części rozmów pojawiło się także pytanie ze strony przewodniczącego, posła Wojciecha Jasińskiego (PiS), dotyczące możliwej struktury sektora kosmicznego. Poseł Jasiński zapytał, czy w przyszłości polski sektor kosmiczny będą tworzyć głównie spółki z kapitałem zagranicznym, które mogą doprowadzić do transferu wypracowanych technologii poza nasz kraj i jedynie czerpać korzyści finansowe.
Posiedzenie zakończyło się raczej bez konsensusu – zaprezentowano część obecnego stanu wiedzy na temat wejścia Polski do ESA i wykorzystywania technologii satelitarnych. Zaprezentowano także bardzo ważne kontrargumenty, które mogą być problematyczne dla powstającego polskiego sektora kosmicznego, np. napływ kapitału zagranicznego wobec braku polskich firm.
Komentarze polskiego środowiska astronautycznego sugerują, że potencjał tego spotkania dwóch komisji z ekspertami nie został wykorzystany. Na tym posiedzeniu nie wypracowano wniosków czy sugestii co do dalszego działania dla ministerstw, choć zaznaczono, że kolejne spotkanie powinno odbyć się w najbliższej przyszłości. Być może kolejne spotkanie przyniesie wyczekiwane ustalenia.
Wypracowanie spójnej strategii rozwoju wydaje się być w tej chwili kluczowym elementem działania dla rządu jeszcze przed akcesją do ESA. Ta strategia powinna obejmować wsparcie i/lub zapewnienie odpowiednich warunków rozwoju dla polskich firm, które wchodząc na rynek staną do konkurencji z zachodnimi koncernami o dużym doświadczeniu i dostępnych środkach. Jest to kluczowy moment dla rozwoju polskiego sektora kosmicznego i wiele zależy od polityków zasiadających w dedykowanych komisjach i zespołach parlamentarnych. Wielu przedstawicieli środowiska astronautycznego wyraża nadzieje, że już niebawem zostaną sporządzone wyraźne i spójne instrukcje ze stron komisji sejmowych dla rządu w kwestii polityki kosmicznej.
Zapis posiedzenia jest dostępny pod tym linkiem.