Misja MSL na Marsa po drugiej korekcie kursu

0

Pod koniec marca przeprowadzona została kolejna korekta kursu łazika MSL (Mars Science Laboratory) Curiosity. Do osiągnięcia Czerwonej Planety pozostało sto piętnaście dni.

Pod koniec zeszłego miesiąca przeprowadzone zostały testy instrumentów naukowych, które będą wykorzystywane po wylądowaniu łazika w kraterze Gale na Marsie. MSL będzie badać teraźniejsze środowisko Czerwonej Planety oraz dostarczy danych nt. możliwości występowania potencjalnych warunków do życia w przeszłości.

Drugi manewr korygujący trajektorię lotu misji został przeprowadzony 27 marca. Silniki zostały uruchomione na prawie 9 minut. Kontrolerzy niedługo później otrzymali informację o pełnym sukcesie tego manewru. Kilka dni później, 1 kwietnia, minęła połowa lotu pod względem czasowym. Misja rozpoczęła się 26 listopada w zeszłym roku, natomiast lądowanie na Marsie przewidziane jest na 6 sierpnia polskiego czasu.

Kontrolerzy lotu nie tracą czasu i obecnie zbierane są dane z jednego z 10 instrumentów łazika – detektora promieniowania RAD (Radiation Assessment Detector), który włączony jest już od przeszło trzech miesięcy. W czasie lotu poprzez przestrzeń kosmiczną RAD zbiera informacje o promieniowaniu słonecznym, wzbogacając tym samym naszą wiedzę o warunkach, na jakie będą wystawieni astronauci wysyłani w głęboki kosmos.

Pozostałe instrumenty naukowe zostały po raz pierwszy od czasu przed startem włączone i przetestowane. Wszystkie działają poprawnie. Obecny okres wykorzystany został także do wstępnej kalibracji niektórych instrumentów. Wykonane zostały m.in. ciemne zdjęcia (tzw. darki) oraz skalibrowany został czujnik ciśnienia pogodowej stacji łazika, poprzez odczyt zerowego ciśnienia w próżni kosmicznej.

Miejsce lądowania łazika Curiosity znajduje się w pobliżu centralnego wzniesienia wewnątrz krateru Gale, w pobliżu marsjańskiego równika. Kontrolerzy planują wykorzystać robota do zbadania warstw pobliskich wzniesień, które mogą przechowywać dowody na istnienie mokrego epizodu w historii Marsa.

Wraz z sondą w kierunku Czerwonej Planety podąża również zużyty ostatni człon nosiciela – stopień Centaur. Ponieważ naukowcy nie chcą dokonać „zanieczyszczenia” obcego świata ewentualnymi mikrobami z Ziemi, początkowa trajektoria obu obiektów została zaprojektowana w taki sposób, by minęły Marsa w sporej, bo liczącej aż 61 000 km odległości. Tą drogą podąży jedynie górny człon Atlasa. Sama sonda natomiast musi wykonać niezbędne poprawki swojego kursu, za pomocą zainstalowanych w module przelotowym ośmiu silniczków korekcyjnych.

Pierwszy, największy manewr TCM (Target Correction Maneuver) wykonany został 11 stycznia. Gdyby to na nim zakończyło się korygowanie trajektorii lotu, to sonda przeleciała by w odległości 5000 km od Marsa, minąwszy o 20 minut moment wejścia w atmosferę planety.

Lądowanie łazika MSL Curiosity będzie podwójnie emocjonujące, gdyż wykorzystana zostanie nowa technika lądowania, w której użyty zostanie tzw. „latający dźwig”. Dzięki temu urządzeniu możliwe będzie znacznie dokładniejsze wybranie miejsca posadzenia łazika, który przy tym jest dużo cięższy niż ładunki umieszczane we wcześniejszych misjach na powierzchniach różnych ciał w Układzie Słonecznym.

(NASA)

Comments are closed.