Boeing wyprodukuje satelity z wyłącznie elektrycznym napędem

0

Na początku marca 2012 roku Boeing ogłosił podpisanie kontraktu na cztery satelity dla klientów azjatyckich i meksykańskich, wykorzystujące jedynie napędy elektryczne.

Pomimo, że Boeing wykorzystuje napęd elektryczny w swoich satelitach komunikacyjnych już od 1997 roku, to jednak dotychczas był on głównie używany do utrzymywania pozycji satelitów na orbicie geostacjonarnej. Wprowadzenie satelity na tę orbitę oparte było na napędach wykorzystujących paliwo ciekłe.

Według nowego kontraktu, Boeing w końcu zdecydował się na stworzenie wariantu satelitów Boeing 702 opartego wyłącznie na napędzie jonowym (702SP – small platform). Na zakup tego wariantu zdecydowały się Satmex oraz Asia Broadcast Satellite. Dwie satelity: Satmex-7 i ABS-3A zostaną wystrzelone na przełomie 2014 i 2015 roku na pokładzie Falcon 9. Kolejne dwa, jeszcze niezidentyfikowane satelity mają być wystrzelone w 2015 roku.

Satelity będą posiadać typowy napęd elektryczny wykorzystujący ksenon. Mają one ważyć mniej niż 2 tony. Przewidywany czas potrzebny na wejście na właściwą orbitę to około 6 miesięcy. Jest to dość długi czas, ale wykorzystanie wyłącznie napędu elektrycznego zmniejsza wagę satelity i koszta jego wyniesienia na orbitę.

Wprowadzanie na orbitę wyłącznie przy użyciu napędu elektrycznego miało już miejsce, aczkolwiek nie było w pełni planowane. Satelita AEHF 1 U.S. Air Force wzniósł się w 2010 i 2011 na swoją orbitę wyłącznie dzięki silnikom elektrycznym po tym, jak zawiódł jego napęd na paliwo ciekłe. Producentem wspomnianego satelity był Lockheed Martin, aczkolwiek przedstawiciele tej firmy informują, że nie ma na razie planów budowania przez nich satelitów wykorzystujących tylko i wyłącznie napęd elektryczny.

Plany produkowania całkowicie elektrycznie napędzanych satelitów ma za to inna duża firma wytwarzająca satelity komercyjne – Space Systems/Loral. Jej przedstawiciele informują, że za kilka miesięcy planują oferować tego typu satelity, które dodatkowo miałyby być wprowadzane na orbitę w trzy, a nie sześć miesięcy. Dla klientów będzie to z pewnością ważny argument, jako że szybsze wprowadzenie na poprawną orbitę pozwoli na dodatkowe trzy miesiące dochodu.

(Boeing)

Comments are closed.