Wysoko nad naszymi głowami trwa rutynowa wymiana statków bezzałogowych Progress. Podczas gdy jeden, wypełniony zbędnym ładunkiem płonie w ziemskiej atmosferze, drugi przechodzi ostatnie przygotowania do mającego nastąpić dzisiejszej nocy startu.
Odcumowanie Progressa M-13M od węzła modułu Pirs, znajdującego się w rosyjskiej części ISS przeprowadzono w poniedziałek, 23 stycznia 2012 roku o godzinie 23:09 CET. Ten bezzałogowy pojazd transportowy był połączony z orbitalnym kompleksem przez okres 82 dni, zaś jego start z Bajkonuru miał miejsce 30 października ubiegłego roku. Do celu swojej podróży dotarł 2 listopada. Był to pierwszy lot statku kosmicznego tego typu od czasu fiaska rosyjskiego zaopatrzeniowca, które miało miejsce latem zeszłego roku. 24 sierpnia 2011 roku, w trakcie wzlotu na orbitę doszło do awarii rakiety nośnej, wskutek czego utracono Progressa M-12M.
Kilka godzin po odcumowaniu Progressa od Międzynarodowej Stacji Kosmicznej nastąpiło odpalenie silników manewrowych, które w efekcie podniosło jego orbitę do pułapu około 500 km. 25 stycznia o godzinie 0:18 CET bezzałogowy pojazd uwolnił niewielkiego satelitę Czibis-M, którego zadaniem jest przeprowadzenie badań nad wyładowaniami atmosferycznymi. Trzy godziny później, o 3:25 CET rozpoczął się manewr deorbitacyjny, w efekcie którego wypełniony pochodzącymi z ISS śmieciami pojazd Progress M-13M wtargnął w ziemską atmosferę. Szczątki, które nie spłonęły, spadły do południowego Pacyfiku.
Tymczasem na kosmodromie Bajkonur trwają ostatnie przygotowania do startu kolejnego Progressa, oznaczonego symbolem M-14M, który ma za zadanie dostarczyć przebywającej w orbitalnym przyczółku szóstce astronautów wodę, tlen, jedzenie, ubrania i inny niezbędny sprzęt, a także paliwo. Planowe uruchomienie silników rakiety nośnej Sojuz-U spodziewane jest w czwartek, 26 stycznia 2012 roku o godzinie 0:06 CET. O ile wszystko odbędzie się bez kłopotów, cumowanie do modułu Pirs Międzynarodowej Stacji Kosmicznej powinno nastąpić w sobotę, 28 stycznia o godzinie 1: 08 CET.
(NASA)