Po pięciu latach pracy JAXA ogłosiła wyłączenie kosmicznego teleskopu podczerwonego Akari.
Japońska agencja kosmiczna ogłosiła w tym tygodniu, że po pięciu latach pracy wyłączyła teleskop Astro-F “Akari”, pracujący w podczerwieni. Teleskop wykonywał przeglądy nieba w celu poszukiwania obłoków pyłowych, starych galaktyk, czy też asteroid w Układzie Słonecznym.
Teleskop Akari (po jap. “światło”) nie pracował już od czerwca 2011 roku, gdy zakończono obserwacje naukowe. Miesiąc wcześniej, 24 maja, pojawiły się problemy z układem zasilania statku. Nie ładowały się akumulatory, co powodowało, że statek mógł pracować tylko, gdy był oświetlony światłem słonecznym.
Pierwszy japoński teleskop podczerwony został wyłączony 24 listopada o godzinie 08:23 GMT.
Astro-F “Akari” został wystrzelony 21 lutego 2006 roku, rakietą M-V, i początkowo miał działać 18 miesięcy. Głównym przyrządem naukowym obserwatorium był 27 calowy (68,5 cm) teleskop chłodzony ciekłym helem do temperatury bliskiej zeru bezwzględnemu. Obserwacje dokonywane były w paśmie 1,7-180 mikrometrów. Hel do chłodzenia został zużyty w sierpniu 2007 roku. Tym samym obserwatorium straciło możliwość obserwacji Wszechświata z maksymalną czułością. Ale misja statku została rozszerzona o dalsze, mniej wymagające obserwacje. Podczas swojej misji teleskop skatalogował około 1,3 miliona obiektów.
Misja Akari była przeprowadzona we współpracy z Europejską Agencją Kosmiczną. ESA udostępniła Japnii na potrzeby codziennych transmisji stację naziemną w Kirunie (Szwecja). Agencja pomagała również w obróbce danych przesyłanych przez sondę. W zamian za to, europejscy astronomowie posiadali udział w rozporządzaniu 10% czasu obserwacji teleskopem.
Satelita miał masę startową 952 kilogramów, wymiary 1,9 m x 1,9 m x 3,2 m i panele słoneczne o rozpiętości 5,5 metra. Niebo obserwował z orbity heliosynchronicznej o wysokości 700 km. Teleskop w układzie optycznym Ritcheya–Chrétiena miał 68,5 cm średnicy i ogniskową 4,2 metra. Kosztował ok. 110 milionów USD.
(SFN, ISAS)