35 lat temu – prezentacja pierwszego wahadłowca

0

Trzydzieści pięć lat temu nastąpiła prezentacja pierwszego promu kosmicznego – Enterprise. Kto by się wtedy spodziewał, że aż trzy dekady później program wahadłowców się zakończy?

Ostatnie lądowanie człowieka na Księżycu miało miejsce w grudniu 1972 roku. Była to misja Apollo 17. Łącznie wysłano jedynie sześć wypraw załogowych i tylko dwunastu ludzi chodziło po Srebrnym Globie. Wszystkie lądowania nastąpiły na przestrzeni zaledwie trzech i pół roku. Niestety, od czasu tej ostatniej księżycowej misji nie odbyła się już żadna wyprawa załogowa poza niską orbitę ziemską. Stało się tak z wielu powodów, które łącznie zatrzymały ludzką eksplorację Układu Słonecznego.

Zanim jeszcze człowiek stąpał po Srebrnym Globie, snuto ambitne plany dłuższych misji załogowych niż na Księżyc: wypraw na Marsa oraz przelotów obok Wenus. Wszystkie te plany były oparte o osiągnięcia naukowe i techniczne programu Apollo.

Już w 1969 roku rząd USA zlecił NASA wyznaczenie możliwych opcji lotów załogowych po pierwszych misjach księżycowych w ramach programu Apollo (lub też poza tym programem). Zawiązała się komisja, która dyskutowała na temat możliwych dróg rozwoju. Okazało się, że cztery opcje są najbardziej realne i możliwe, w zależności od budżetu:

  • załogowa misja na Marsa (z misją we wczesnych latach 80. XX wieku),
  • dalszy program księżycowy (np. Apollo Applications Program),
  • program budowy infrastruktury na orbicie wokółziemskiej (wahadłowce i stacja kosmiczna),
  • całkowite zatrzymanie lotów załogowych.

Wszystkie te opcje zostały przekazane wraz z rekomendacjami ówczesnemu prezydentowi Stanów Zjednoczonych, Richardowi Nixonowi. Ten zadecydował, że dwie pierwsze opcje będą zbyt kosztowne, a całkowite zatrzymanie lotów załogowych nie wchodzi w grę w sytuacji, gdy Rosjanie dysponują własnym statkiem załogowym (Sojuz) i dokonują misji na orbitę. Na dodatek USA na początku lat 70. były zupełnie innym krajem niż w latach 60. – spadło zainteresowanie społeczeństwa kosztownymi misjami kosmicznymi, państwo było uwikłane w różne konflikty (w tym i zbrojne w różnych częściach świata), a ponadto starało się ograniczyć zadłużenie, wygenerowane w poprzednich dekadach. Między innymi dlatego zadecydowano o stopniowym obniżaniu budżetu NASA – w 1972 roku był już tylko jedną czwartą tego z połowy lat 60. (licząc jako procent budżetu federalnego USA).

Decyzja mogła być zatem tylko jedna – powrót na niskie orbity wokółziemskie i budowa stacji kosmicznej. Ponieważ nawet i w tym wariancie amerykańskiej astronautyki załogowej zakładane koszty przekraczały możliwości NASA, zadecydowano, że wpierw zbudowany i przetestowany zostanie wahadłowiec, następnie zbudowana zostanie stacja kosmiczna.

Takie były początki programu wahadłowców. Po wybraniu ostatecznej konfiguracji wahadłowca rozpoczęły się prace konstrukcyjne. Prom Enterprise (pierwotnie miał się nazywać Constitution, jednak wskutek akcji fanów serialu Star Trek zdecydowano się zmienić nazwę na Enterprise) był pierwszy – budowę rozpoczęto 4 czerwca 1974 roku. Dwa lata i trzy miesiące później Enterprise był gotowy – 17 września 1976 r. nastąpiła publiczna prezentacja promu. W tym wydarzeniu wzięli udział aktorzy grający w serialu i filmach Star Trek. Wówczas duży prom kosmiczny, wyposażony w skrzydła i pojemną ładownię wydawał się być dużym skokiem w rozwoju astronautyki w porównaniu z wcześniejszymi ciasnymi kapsułami. Ponadto wizja kilkudziesięciu lotów załogowych rocznie i budowy stacji orbitalnych sprawiały wrażenie, że dokonuje się właśnie duży skok w rozwoju ludzkości – ku gwiazdom.

Przez kolejne lata prom Enterprise służył do testów atmosferycznych i naziemnych. Na orbitę ten wahadłowiec nigdy nie poleciał – nie był do tego przystosowany. Jednakże dane zebrane podczas testów w latach 70. XX wieku pozwoliły na pierwsze misje promów Columbia, Discovery, Atlantis i Challenger. Dwie dekady później, po katastrofie promu Columbia, na elementach promu Enterprise wykonano ważne testy, badające okoliczności tej katastrofy. Dlatego też Enterprise był ważną częścią programu wahadłowców – od początku aż po jego schyłek.

Trzydzieści pięć lat później program wahadłowców został zamknięty. Łącznie wykonano jedynie 135 misji promów kosmicznych. Na orbicie znajduje się Międzynarodowa Stacja Kosmiczna – w pewnym sensie “spuścizna” programu wahadłowców. Trwają prace przy kolejnej generacji statków załogowych, które będą zupełnie innymi (i mniejszymi) konstrukcjami. Czy któryś z tych przyszłych pojazdów będzie równie rozpoznawalny co prom kosmiczny? Wydaje się to mniej prawdopodobne – może dlatego, że wahadłowce nie spełniły swych “fantastycznych” założeń…

Prom Enterprise do początku 2012 roku będzie wystawiany w Waszyngtonie, a następnie zostanie przetransportowany do Nowego Jorku, gdzie będzie wystawiany na pokładzie lotniskowca Intrepid.

Wstępne wizje promu kosmicznego / Credits - NASA Jeden z pierwszych testów atmosferycznych promu Enterprise / Credits - NASA

Comments are closed.