Pomimo stosunkowo dużej ilości obszarów aktywnych, od ponad trzech tygodni nie nastąpił żaden większy rozbłysk na Słońcu. Wreszcie, 4 września, grupa plam o numerze 1286 (lub 1280) wygenerowała rozbłysk klasy M3.2.
Na początku sierpnia 2011 roku nastąpił najsilniejszy rozbłysk słoneczny (X6.9 9.08.2011) w całym 24. cyklu aktywności. Zaledwie kilka dni później, 14 sierpnia, nie zanotowano żadnych plam na Słońcu – był to dopiero drugi taki dzień w całym 2011 roku. Od tego czasu, pomimo stosunkowo dużej ilości obserwowanych obszarów aktywnych, nie zanotowano żadnych silniejszych rozbłysków – jedynie kilka klasy C.
Wreszcie, 4 września 2011 r., nastąpił pierwszy od prawie miesiąca rozbłysk klasy M. Maksymalną fazę rozbłysku zanotowano o godzinie 13:45 CEST, a siłę wyliczono na M3.2. Niestety, rozbłysk został wygenerowany przez grupę znajdującą się przy zachodniej krawędzi widocznej z Ziemi tarczy słonecznej, co oznacza, że w ciągu kilkunastu najbliższych godzin ta grupa zniknie z naszego pola widzenia. Dokładne miejsce pochodzenia tego rozbłysku nie jest do końca pewne – obok siebie w tym regionie egzystują dwie dość aktywne grupy, które mogły wywołać to wydarzenie. Poniższe nagranie prezentuje rozbłysk z 4 września 2011 roku.
{youtube}VgoTdlKYWcw{/youtube}
04.09.2011 – rozbłysk klasy M3.2 na Słońcu / Credits – SDO, NASA, djxatlanta
Na Słońcu znajduje się obecnie kilka obszarów aktywnych, które są jednak dość słabo rozbudowane, jest jednak możliwe, że aktywność któregoś z tych obszarów znacznie rosnąć, co może przełożyć się na kolejne silniejsze rozbłyski słoneczne. Dlatego warto monitorować aktywność słoneczną, która do lata 2013 roku powinna rosnąć.
(NASA, SDO)
