Jak poinformowała ESA, lotnisko Pau Pyrénées jako pierwsze w Europie zostało wyposażone w system EGNOS Safety-of-Life, umożliwiający samolotom lądowanie jedynie na podstawie wskazań nawigacji satelitarnej. Transportowce Airbus “Beluga” będą pierwszymi samolotami wyposażonymi w EGNOS.
Europejska Agencja Kosmiczna podała, że lotnisko Pau Pyrénées (kod PUF/LFBP) w południowej Francji przy granicy z Hiszpanią stało się pierwszym lotniskiem w Europie, które umożliwia korzystanie z usługi EGNOS Safety-of-Life. System ten pozwala sprowadzić samolot na ziemię, wykorzystując jedynie nawigację satelitarną.
Do Pau Pyrénées dołączy wkrótce lotnisko Clermont-Ferrand (region Owernia, środkowa Francja), obsługujące głównie loty biznesowe, i lotnisko Marsylia, z uwagi na ośrodek certyfikacji śmigłowców Eurocopter. Przed tegorocznym Paris Air Show w system EGNOS ma zostać także wyposażone lotnisko Le Bourget.
EGNOS (European Geostationary Navigation Overlay System) – to system wspomagania nawigacji satelitarnej, wykorzystującej stacje naziemne i dodatkowe sygnały satelitarne do poprawy dokładności wskazań GPS z satelitów nawigacyjnych. Usługa EGNOS Safety-of-Life osiągnęła 2 marca stan gotowości do pracy przy zadaniach kluczowych dla bezpieczeństwa, jak kierowanie wysokością samolotu w trakcie podejścia do lądowania.
Uruchomienie usługi jest kulminacją 15 lat pracy ESA, Komisji Europejskiej (EGNOS, obok Galileo, jest jednym z priorytetowych programów technologicznych Zjednoczonej Europy), EGNOS Operator and Infrastructure Group oraz Eurocontrol. Ta ostatnia organizacja, czyli europejska organizacja ds. bezpieczeństwa żeglugi powietrznej, będzie teraz promowała EGNOS wśród dostawców usług nawigacji powietrznej, użytkowników przestrzeni powietrznej i w krajowych organizacjach zarządzających nią. Francuski urząd, generalna dyrekcja lotnictwa cywilnego (DGAC) jest jednym z najbardziej aktywnych partnerów Eurocontrolu.
{youtube}aIOvv-cwHAs{/youtube}
Testowe lądowanie samolotu Falcon 900 z użyciem systemu EGNOS, marzec 2011
Zanim odpowiednio wyposażony samolot będzie mógł wylądować na danym lotnisku wykorzystując EGNOS, dla lotniska musi zostać wydana odpowiednia instrukcja, zawierająca procedury podejścia z EGNOS. Bemoit Roturier z DGAC ma nadzieje, że do 2020 wszystkie największe lotniska we Francji (około 100) będą posiadały taki dokument. Roturier liczy na poprawę bezpieczeństwa na lotniskach, szczególnie tych mniejszych, gdzie nie są dostępne inne systemy określania wysokości podchodzącego samolotu. DGAC uważa, że wykorzystanie EGNOS zapobiegłoby np. katastrofie Airbusa A320 pod Strasbourgiem w 1992 roku. Samolot ten podchodził do lądowania z prędkością pionową (opadania) prawie 4 razy większą od przepisowej. EGNOS pozwoliłby na proste i jasne przekazanie załodze ostrzeżenia o złym podejściu, co w 1992 nie było możliwe. W katastrofie zginęło 90 z 96 osób obecnych na pokładzie.
Wskazania wysokości przez EGNOS nie wymagają dodatkowej naziemnej infrastruktury. Francja posiada jeden z największych w Europie odsetek lotnisk wyposażonych w system ILS (do lądowania na przyrządach), ale z uwagi na jego koszt, z czasem będzie on zastępowany właśnie przez EGNOS. Taki sam scenariusz rozwoju przyjęły Stany Zjednoczone, gdzie odpowiednikiem EGNOS jest system WAAS (Wide Area Augmentation System). Co ważne, przejście z ILS na EGNOS nie wymaga powtórnego szkolenia pilotów.
Jeszcze tej wiosny EGNOS i niezbędne certyfikaty otrzymają samoloty transportowe Airbus A300-600ST, tzw. “Beluga”, służące do transportu podzespołów lotniczych między europejskimi zakładami Airbusa. Będą to pierwsze duże samoloty wyposażone w EGNOS. Pierwszymi fabrycznie wyposażonymi w EGNOS samolotami mają być Airbusy A350.