Kometa z płynnym jądrem

0

Naukowcy zdobyli dowód na istnienie ciekłej wody w komecie Wild-2. Umożliwiła to sonda Stardust, która zebrała próbki materiału z komety. Następnie, w specjalnym próbniku, przetransportowano je na Ziemię.

Kometa Wild-2 została odkryta w 1978 roku przez Paula Wilda. Przez 4,5 miliarda lat krążyła w Pasie Kuipera, daleko od wnętrza Układu Słonecznego. We wrześniu 1974 roku, oddziaływanie grawitacyjne Jowisza wpłynęło na trajektorię jej lotu. Orbita Wild-2 zakrzywiła się w kierunku planet wewnętrznych.

Sonda Stardust, której misja rozpoczęła się w 1999 roku, z kometą Wild-2 zetknęła się w roku 2004. Za pomocą specjalnego próbnika, zebrała pył z warkocza komety. W 2006 roku próbki zostały zrzucone w kapsule na Ziemię.

Naukowcy natychmiast zabrali się za badanie pozyskanych fragmentów jądra komety. Okazało się to niezwykle owocne – dokonano ważnych odkryć.

Komety, nazywane czasem obrazowo “brudnymi śnieżkami”, składają się przede wszystkim ze skał, pyłu, lodu i gazów, tj. tlenku węgla, dwutlenku węgla, metanu i amoniaku. Oprócz tych składników, występują w nich związki organiczne takie jak metanol, cyjanowodór, formaldehyd, etanol czy etan. Dzięki próbkom zebranym z Wild-2 odkryto także jeden związek białkowy – glicynę. Było to pierwsze z ważnych odkryć.

Drugie dotyczy budowy fizycznej jądra komety. Dokonał go zespół naukowców z University of Arizona (Dante Lauretta – profesor, zarządca grupy, Eve Berger – absolwentka uniwersytetu), Johnson Space Center (Lindsay Keller) oraz Naval Research Laboratory (Thomas Zega).

Analiza ziaren z komety Wild-2 pozwoliła na dokładne określenie przedziału temperatur w jądrze tego obiektu. Okazało się, że we wnętrzu znajdowała się ciekła woda, co oznaczało, że w pewnym okresie „życia” komety, jej temperatura musiała być znacznie wyższa niż wskazywałyby na to warunki w Pasie Kuipera.

Na istnienie ciekłej wody wskazywały odnalezione minerały, będące siarczkami miedzi i żelaza. Powstają one tylko w obecności płynnej H2O.

Wiadomo także, że temperatura wewnątrz komety nie przekroczyła 210°C. Minerał, który na to wskazuje nosi nazwę kubanit (CuFe2S3). Forma, w której występuje kubanit w jądrze komety, może występować jedynie do 210°C.

W jaki sposób jądro mogło zostać podgrzane na tyle, by powstała w nim ciekła woda? Naukowcy przyjmują dwa scenariusze, które się nie wykluczają. Na temperaturę mogła mieć wpływ promieniotwórczość własna komety, ale tylko na początku jej istnienia. Drugi czynnik, niezależny od czasu, to zderzenia z innymi ciałami niebieskimi.

Badania udowodniły, że komety są skomplikowanymi obiektami, posiadającymi swoją własną historię. Gdyby nie misja sondy Stardust (już zakończona), nie odkryto by występowania takich związków jak glicyna lub minerałów jak kubanit.

Źródło: University of Arizona

Comments are closed.