Po kilku dniach względnej ciszy aktywny rejon o numeracji 1149 wyzwolił rozbłysk klasy M. Jest to najsilniejszy rozbłysk na Słońcu od listopada 2010 roku.
O aktywnej grupie 1149 wspominaliśmy tydzień temu, gdy ta grupa (i pobliska o numeracji 1147) wyzwoliły serię rozbłysków klasy C. Tydzień później, gdy aktywny rejon 1147-1149 znajdował się na krawędzi widocznej z Ziemi półkuli Słońca, nastąpił oczekiwany rozbłysk klasy M. To wydarzenie miało miejsce dziś (28.01.2011), tuż po północy, z maksimum o godzinie 02:03 CET a “siła” wyniosła M1,4. Na obrazach przesłanych przez sondy SDO i SOHO widać, że rozbłysk spowodował także koronalny wyrzut masy (CME), który nie był skierowany w Ziemię. Poniższe nagranie prezentuje ten rozbłysk – rejestracja odbyła się za pomocą sondy SDO.
{youtube}6Im5RXXqKI8{/youtube}
Rozbłysk klasy M oraz CME z grupy 1149 / Credits – NASA, SDO, Helioviewer
Co ciekawe, kilka godzin później po drugiej stronie półkuli słonecznej zarejestrowano serię mniejszych rozbłysków, z których najsilniejszy był klasy C 1,5 i nastąpił o godzinie 11:22 CET. Te rozbłyski były związane z erupcją większego włókna słonecznego oraz nowej grupy aktywnej, która w ciągu najbliższych kilkunastu godzin zacznie być dobrze widoczna z Ziemi.
Kompleks 1147-1149 w tej chwili znika za krawędzią tarczy słonecznej. Za około dwa tygodnie powinien znów pojawić się po widocznej z Ziemi półkuli Słońca. Czy te dwa bliskie sobie obszary aktywne przetrwają te dwa tygodnie? Jest to możliwe, choć równie dobrze mogą zniknąć bez śladu.
(SDO, SOHO, NASA, ESA)