Manewry orbitalne X-37B

0

Przypominający nieco wahadłowiec, pojazd kosmiczny X-37B po raz kolejny wykonał manewry wpływające zasadniczo jego orbitę. Choć misja maszyny należącej do sił powietrznych USA jest tajna, to wielu amatorom udało się namierzyć pojazd wkrótce po jego wyniesieniu na orbitę za pośrednictwem rakiety Atlas 5, co miało miejsce pod koniec kwietnia bieżącego roku.

Jednak w sierpniu bieżącego roku pojazd przestał być widoczny i został odnaleziony dopiero po kilkunastu dniach na orbicie o nieco innych parametrach z apogeum podwyższonym do 444 kilometrów przy perygeum na wysokości 427 kilometrów.

Ostatnia obserwacja przed kolejnym manewrem miała miejsce 5-go października. Początkowo zakładano dwa możliwe scenariusze – zmianę orbity lub nawet sprowadzenie samolotu kosmicznego na Ziemię, choć oznaczałoby to zakończenie misji przed upłynięciem maksymalnych 270 dni możliwego pobytu w przestrzeni kosmicznej.

Okazuje się jednak, że X-37B nadal pozostaje na niskiej orbicie okołoziemskiej, choć po raz kolejny zmieniono jej parametry – tym razem obniżając perygeum do 376 kilometrów, a apogeum do 393 kilometrów. Oznacza to, że pojazd przelatuje nad tym samym miejscem na kuli ziemskiej co około 72 godziny.

Obserwacji ponownie dokonał amator Greg Roberts – wcześniej jako jeden z pierwszych odnalazł X-37B tuż po jego starcie. Znajdował się on wtedy na orbicie o zaskakująco wysokiej inklinacji 40 stopni i wysokości bliskiej 400 kilometrów.

X-37B powstał w ramach programu OTV (Orbital Test Vehicle) jako sposób na testowanie nowych technologii na potrzeby USAF. Początkowo stanowił program badawczy NASA, jednak po rozpoczęciu programu Constellation został on przekazany do dyspozycji Pentagonu – od tego momentu budowa oraz przeznaczenie pojazdu zostało objęte klauzulą tajności, choć USAF publikowało co pewien czas informacje na temat projektu.

Choć X-37B jest programem wojskowym to jednak możliwości jego militarnego zastosowania są znikome, choć możliwe jest pełnienie przez pojazd także roli wywiadowczych. Według oficjalnych informacji USAF samolot kosmiczny ma pełnić głównie rolę platformy testującej nowe technologie takie jak: zaawansowane systemy nawigacyjne, systemy osłony termicznej, awionika nowej generacji, struktury odporne na działanie wysokiej temperatury, a także inne rozwiązania.

Pojazd planowo ma lądować w Kalifornii w bazie Vandenberg lub w ośrodku Edwards, który stanowi lądowisko zapasowe. Choć maksymalny czas pobytu na orbicie teoretycznie ma wynosić 270 dni (oznaczałoby to jeszcze około trzymiesięczny pobyt na niskiej orbicie okołoziemskiej), to jednak nie wiadomo czy w pierwszym locie X-37B pozostanie tak długo w przestrzeni kosmicznej.

Comments are closed.