Loty w formacji – Prisma i spojrzenie na przyszłość

0

W dniu 11 sierpnia 2010 roku nastąpiło oddzielenie satelity PRISMA na dwa oddzielne obiekty: Mango i Tango. Jest to jeden z kolejnych testów koncepcji lotów w formacjach. Kilka współpracujących ze sobą satelitów, poruszających się w odpowiednim szyku, może przynieść wymierne korzyści dla wielu dziedzin nauki i techniki, takich jak astronomia czy obserwacje Ziemi.

Misja szwedzkiego satelity PRISMA (a raczej dwóch satelitów Mango i Tango) to jeden z testów koncepcji lotu orbitalnego w formacji. Ta idea, już wcześniej stosowana dla kilku kosztownych satelitów szpiegowskich (np NOSS), zyskuje ostatnio coraz większe zainteresowanie z kilku ważnych względów. Przede wszystkim, postępująca miniaturyzacja, pozwala na budowę mniejszych satelitów, wciąż dostarczających dane odpowiedniej jakości. Ponadto, koszt produkcji małych satelitów jest niższy. To pozwala mniejszym firmom oraz mniej zasobnym państwom zbudować lub zamówić własne sztuczne satelity.

{youtube}hUl8xZeZTIE{/youtube}
Animacja przedstawiająca podział sondy PRISMA na Mango i Tango / Credits – PrismaSatellite

Możliwość budowy mniejszych satelitów także oznacza, że jedna rakieta nośna jest w stanie wynieść więcej obiektów na podobną orbitę lub orbity. Dzięki temu, zamiast jednego pojazdu dysponującego zestawem instrumentów, kilka (np trzy) satelitów z takimi samymi lub podobnymi urządzeniami na pokładzie może dokonywać jednoczesnego pomiaru z różnych pozycji.

Przykładowo, dwa lub trzy satelity mogą obserwować ten sam obszar na Ziemi przy użyciu tego samego zestawu instrumentów, ale pod innym kątem. Dzięki temu rozdzielczość obrazu oraz jakość danych ulegnie poprawieniu w stosunku do informacji zebranych przez jednego satelitę. Astronomia może także zyskać na lotach w formacjach: przykładowo na rok 2014 zaplanowana jest misja europejskiej agencji kosmicznej ESA o nazwie Proba-3. Po rozdzieleniu, jeden z satelitów stworzy sztuczne zaćmienie Słońca dla drugiego, tworząc tym samym eksperymentalny orbitalny koronograf.

W tej chwili wydaje się, że największym problemem lotów w formacji to ten związany z precyzyjną orientacją wszystkich satelitów grupy. Jeśli każdy z satelitów będący w formacji nie będzie obserwować np wybranego punktu na Ziemi w tym samym czasie, to zalety takich grup będą znikome. Wiele zespołów badawczych, w tym i tych w Europie, koncentruje swoje prace na tym zagadnieniu. Poniżej przedstawiamy animację izraelskiego zespołu Distributed Space Systems Lab uczelni Technion. Możliwe, że już w najbliższej przyszłości podobne systemy będą testowane na orbicie.

{youtube}0tXrG6IuIQ0{/youtube}
Demonstracja orientacji trzech satelitów / Credits – Pini Gurfil, Robert Zickel, pgurfil

W dalszej przyszłości loty w formacjach mogą być jeszcze bardziej ambitne a także poza niską orbitą wokółziemską. Przykładowo, postuluje się budowę wielkiej osłony dla teleskopu kosmicznego JWST o średnicy 40 metrów, która będzie znajdować się w odległości aż 30000 kilometrów od JWST! Dzięki temu obrazowanie egzoplanet powinno być możliwe. Więcej na ten temat można przeczytać w tym artykule.

Comments are closed.