Duży problem na ISS, część stacji nieaktywna

0

Zwarcie elektryczne, które miało miejsce dzisiaj w nocy o godzinie 2:00 CEST, doprowadziło do wyłączenia pompy w jednym z dwóch obiegów chłodzących Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, wzniecając przy tym różnego rodzaju alarmy, które z kolei obudziły wszystkie sześć osób z załogi stacji. W celu odciążenia drugiego obiegu chłodzącego załoga wyłączyła część systemów znajdujących się w amerykańskiej, europejskiej i japońskiej części ISS. Inżynierowie na Ziemi starają się dociec przyczyn problemu, sytuacja jest poważna, ale załoga nie jest w niebezpieczeństwie.

Uaktualnienie: według ostatnich informacji trwają przygotowania do wykonania dwóch spacerów kosmicznych, w czasie których moduł pompy miałby zostać wymieniony. Pierwszy spacer kosmiczne miałby mieć już miejsce w czwartek (05.08).

Wciąż dokładnie nie wiadomo co tak naprawdę się stało, ale zaangażowany w problem został moduł pompy (Pump Module) obiegu chłodzącego A. Awaria ta wymusiła wyłączenie przez załogę dwóch z czterech żyroskopów (CMG), używanych do kontrolowania orientacji stacji bez użycia silników modułu Zvezda lub statków Progress, jednej redundantnej nitki systemu komunikacyjnego pasma S, jednego obwodu systemu GPS stacji, kilku konwerterów energii w module Tranquility oraz systemów przekazujących komendy na ISS.

Stacja pozostaje jak na razie w bezpiecznym stanie, w czasie gdy dochodzenie przyczyn problemu trwa. Zaraz po rozbrzmieniu alarmów, amerykańska astronautka – Tracy Caldwell Dyson, pracowała nad przeniesieniem próbek eksperymentalnych z zamrażarki MELFI 1 do MELFI 2 (obsługiwanej przez drugi obieg chłodzący). Następnie Douglas Wheelock dołączył do niej w poszukiwaniach oraz poprawnej instalacji złącza kablowego pomiędzy rosyjskim modułem Zarja, a amerykańskim segmentem stacji (moduł Unity) celem utrzymania odpowiedniego chłodzenia. Załoga po wyłączeniu wspomnianych systemów udała się na spoczynek, na posterunku trwała jednak przez kilka godzin Caldwell Dyson, w czasie gdy inżynierowie na Ziemi kontynuowali poszukiwania źródeł problemu.

Krótko przed południem czasu polskiego, kontrolerzy misji podjęli próbę zrestartowania niedziałającej pompy. Niestety powtórzyła się sytuacja z dzisiejszej nocy, rozbrzmiały alarmy, które obudziły załogę, a pompa nadal pozostawała martwa.

Zapasowe komponenty systemu chłodzącego, wliczając w to właśnie dwa moduły pomp, są dostępne na ISS, jednak nie wiadomo do końca czy będą one potrzebne w rozwiązaniu problemu. Amerykańscy astronauci – Wheelock i Caldwell Dyson, mają w najbliższy czwartek (5 sierpnia) wykonać spacer kosmiczny, podczas którego zainstalowana zostanie na rosyjskim module Zarja platforma bazowa dla przemieszczającego się robotycznego wysięgnika stacji – SSRMS (Space Station Remote Manipulator System) oraz inne zadania mające przygotować stację na przybycie nowego amerykańskiego modułu w listopadzie w tym roku. Plany te mogą jednak w świetle dzisiejszych wydarzeń ulec zmianie. Wymiana modułu pompy zewnętrznego systemu chłodzącego jest złożonym zadaniem, które wymagałoby czasu dwóch spacerów kosmicznych EVA.

Międzynarodowa Stacja Kosmiczna posiada dwa niezależne obiegi chłodzące, w których chłodziwem jest amoniak. Przepływający amoniak przez ogromne radiatory oddaje zebrane ciepło, generowane przez elektroniczne systemy stacji. Każdy obieg zasilany jest przez duży zbiornik amoniaku ATA (Ammonia Tank Assembly), z których z kolei każdy jest zintegrowany z wewnętrznym systemem kontrolującym ciśnienie w oparciu o azot ze zbiornika azotu NTA (Nitrogen Tank Assembly). System ciśnieniowy umożliwia obchodzenie się z okresowym rozszerzaniem i kurczeniem objętości chłodziwa (amoniaku) na skutek zmian temperatury na orbicie. Strata jednego obiegu chłodzącego oznacza spore problemy, gdyż oznacza to utratę możliwości odbierania ciepła z połowy sprzętu elektronicznego znajdującego się w amerykańskiej, europejskiej i japońskiej części stacji.

Zbiornik amoniaku znajdujący się na konstrukcji kratowniczej na bakburcie ISS (po lewej stronie), będący częścią obiegu B, został wymieniony w sierpniu w 2009 roku. Z kolei w czasie misji promu kosmicznego Discovery w kwietniu tego roku, astronauci wymienili zbiornik znajdujący się na sterbucie (po prawej stronie), będący częścią obiegu A. Poza problemami obejmującymi trudności z odpowiednim umieszczeniem zbiornika ATA na swoim miejscu oraz paroma upartymi śrubami, wymiana ATA dla obiegu A poszła bardzo dobrze. Pomimo tego kontrolerzy lotu natrafili na problemy z otwarciem głównego zaworu zbiornika z azotem, którego obecność była niezbędna do nadania odpowiedniego ciśnienia w obiegu A. Po odcumowaniu wahadłowca Discovery, inżynierom w końcu udało się rozwiązać problem, o czym pisaliśmy w tym artykule, i jak do tej pory nie występowały żadne problemy z elementami systemu chłodzącego.

Źródło: SFN
Na bieżąco komentowana jest sytuacja na forum astronautycznym PFA.

Comments are closed.