Falcon 9 – przygotowania do drugiego lotu

0

Kilka tygodni po dziewiczym locie Falcona 9 pierwsze części potrzebne do kolejnego lotu tej rakiety zaczynają przybywać na Cape Canaveral na Florydę. SpaceX poinformowało, że pierwszy stopień rakiety Falcon 9 przybył już w zeszły czwartek na Florydę i znajduje się w hangarze montażowym tej firmy przy stanowisku startowym.

Transport z Texasu odbył się za pomocą ciężarówki. Jeszcze w czwartek nastąpiło odpakowanie pierwszego stopnia i pierwsza inspekcja jego stanu. W najbliższych tygodniach nastąpi seria testów aby uzyskać pewność, że stopień ten jest gotowy do lotu.

Drugi stopień powinien przybyć w sierpniu a niedługo po nim także kapsuła Dragon. Drugi lot Falcona 9 będzie zarazem pierwszym w ramach kontraktu COTS podpisanego przez SpaceX z NASA.

W ramach tego lotu przeprowadzone będą testy sprawności systemów kapsuły, komunikacji, możliwości manewrowania na orbicie oraz test powrotu kapsuły na Ziemię. W odróżnieniu od pierwszego lotu Falcona 9 gdzie użyty był jedynie model Dragona i nie nastąpiło jego odłączenie od drugiego stopnia rakiety, w tym starcie poleci już w pełni sprawna kapsuła Dragon, taka jak w przyszłości latać będzie do ISS.

Już wiadomo, że start opóźni się od planowanego NET 9 września. Głównym czynnikiem wpływającym na datę startu jest ukończenie Dragona.

Inżynierowie ze SpaceX metodycznie sprawdzają wszystkie systemy tej kapsuły oraz dokonują ostatnich poprawek i modyfikacji. Ciągle także toczy się dyskusja o długość pierwszego lotu. Na tą chwilę wiadomo, że wyniesie on między 1 a 3 okrążenia Ziemi.

Jednym z ważniejszych testów wykonanych w czasie tego lotu będzie sprawdzenie ablacyjnej osłony termicznej Dragona. Wykonana jest ona z materiału PICA-X. Ciekawostką jest, że według Muska, Dragon z obecna osłoną termiczną byłby w stanie wytrzymać powrót z Księżyca a nawet z Marsa.

W czasie pierwszego lotu Falcona 9 wystąpiły dwie nieprawidłowości: gwałtowny obrót rakiety przy starcie oraz wpadnięcie w rotacje drugiego stopnia pod koniec lotu. Według Muska pierwszy problem jest łatwy do naprawienia i był przewidziany. Inżynierowie nie docenili po prostu siły silników przy starcie. Przy drugim locie nastąpi ich rekalibracja, aby były w stanie skompensować ten obrót. W przypadku problemów z drugim stopniem podejrzany jest siłownik odpowiedzialny za otwieranie zaworów. Prawdopodobnie nastąpiło jego przegrzanie. W drugim locie w tym miejscu zostanie dodana większa ilość izolacji termicznej.

Jeżeli nie będzie kolejnych opóźnień to drugi lot rakiety Falcon 9 powinniśmy podziwiać w drugiej połowie września lub w październiku.

Źródło: SFN

Comments are closed.