Łunochod 1 błyska!

0

Odnaleziony niedawno ponownie przez sondę LRO świadek najważniejszych chwil “Wyścigu w Kosmos” – radziecki Łunochód 1 – wciąż można wykorzystać do badań naukowych. Odbłyśniki laserowe łazika wciąż działają i niedawno postanowiono ich ponownie użyć.

Łunochod 1 wylądował na Księżycu 17 listopada 1970 roku. Następnie przez ponad 10 miesięcy łazik poruszał się po powierzchni Srebrnego Globu w rejonie Morza Deszczów (Mare Imbrium). W trakcie tej misji wielokrotnie używano odbłyśników laserowych zainstalowanych na łaziku, dokonując precyzyjnych pomiarów odległości pomiędzy Ziemią a Księżycem. Niestety, pod koniec misji, w 1971 roku pozycja łazika nie była znana z odpowiednią precyzją, przez co użycie odbłyśników laserowych stało się niemożliwe.

W 2010 roku amerykańska sonda LRO, przebywająca na księżycowej orbicie od 23 czerwca 2009 roku (niebawem będzie rocznica!), odnalazła Łunochód 1. Dzięki temu znów możliwe stało się wykorzystanie odbłyśników laserowych łazika. Tak też się stało pod koniec kwietnia 2010 roku, gdy astronomowie z amerykańskiego Apache Point Observatory, wykorzystując dane z sondy LRO, wysłali impulsy światła laserowego w kierunku Łunochoda 1. Astronomowie tego obserwatorium, w ramach programu naukowego APOLLO (co w tym przypadku nazywa się Apache Point Observatory Lunar Laser-ranging Operation) wykorzystują 3,5 metrowy teleskop do pomiarów odległości pomiędzy Ziemią a Księżycem. Dotychczas w ramach tego programu używano głównie odbłyśników laserowych z misji załogowych Apollo (stąd pewnie też inspiracja dla nazwy programu). Dzięki tym laserowym pomiarom możliwe jest m.in. wyznaczanie dokładniejszej wartości stałej grawitacyjnej oraz precyzyjny pomiar zmian orbity Srebrnego Globu w czasie.

Największym odkryciem było jednak nie tyle uzyskanie odbicia od samego odbłyśnika, ale siła sygnału, który powrócił odbity na Ziemię. Początkowo sądzono nawet, że jest to efekt usterki samego detektora w Obserwatorium. Okazuje się, że reflektor zainstalowany na łaziku nie uległ degradacji tak jak inne tego typu urządzenia. Obecnie pozwala on nawet na prowadzenie obserwacji podczas trwania księżycowego dnia – to pierwszy taki przypadek od czasu rozpoczęcia projektu. Dzięki sowieckiemu łazikowi naukowcy spodziewają się znaleźć odpowiedzi na pytanie dlaczego inne pozostawione na Księżycu odbłyśniki odbijają światło słabiej niż w pierwszym dziesięcioleciu swojej pracy.

Choć Łunochod 1 nie działa już od 39 lat, od nowa zaczyna służyć nauce – dzięki ponownemu namierzeniu przez sondę LRO.

Źródło wiadomości:
NASA SCIENCE

Łunochod 1 na Księżycu obserwowany przez sondę LRO / Credits -  NASA, JPL, LRO

Comments are closed.